#polski rap

Popkillery 2025 za nami – kto zgarnął najwięcej nagród w branży hip-hopowej?

Czy SBM Label powróci do lat świetności? Sprawdźcie historię polskiego Young Money

Zippy Ogar wygrywa pierwszą edycję Rhythm + Flow Polska i zgarnia pół miliona złotych - co o nim wiemy?
Pierwsza edycja Rhythm + Flow Polska przeszła do historii, ponieważ wczoraj wieczorem Netflix wrzucił odcinek finałowy. Poznaliśmy zatem rapera, który wzbogacił się nie tylko o sławę za sprawą popularnego programu, ale przytulił również pół miliona złotych. Tym szczęśliwcem jest Zippy Ogar, który wjechał z buta do mainstreamu. W finale raper pochodzący z Gniezna pokonał Borona oraz Po prostu Kajtka. Sprawdźcie, co wiadomo na temat Zippyego.

Najciekawsze beefy w polskim rapie
Polska scena rapowa, choć teraz grzeczna i ułożona kiedyś wyglądała zupełnie inaczej. Raperzy nie gryźli się w język w wywiadach, a także wyzywali tych, których nie lubili na swoich koncertach. Nikt nie bał się o utracone deale reklamowe, bo po prostu ich wtedy nie było lub były bardzo słabe. Dziś konflikty w rapie to raczej rzadkość, choć oczywiście zdarzają się pojedyncze strzały – jednak daleko im do prawdziwych nawalanek, jakie mogliśmy śledzić, chociażby 10 lat temu. Przygotowaliśmy dla Was listę najciekawszych beefów w polskim rapie.
TRENDUJĄCE W CKM

Sport
Szpilka i Wybrańczyk dla CKM: „Zawsze Ci sami, ale zawsze razem czy na spacerze czy w ringu”. [WYWIAD]
On – jeden z najbardziej charakterystycznych polskich pięściarzy, który nie boi się nowych wyzwań i śmiało wchodzi w świat MMA. Ona – przedsiębiorcza, charyzmatyczna partnerka, która ogarnia nie tylko jego, ale i własny biznes. Artur Szpilka i Kamila Wybrańczyk w szczerej rozmowie o miłości, życiu po biografii, finansach, brutalności sportów walki i… marzeniach o włoskiej Toskanii. CKM pyta, oni nie owijają w bawełnę.

Lifestyle
Najbardziej zuchwałe ucieczki z więzień: Historie, które przeszły do legendy

Lifestyle
Paweł Paczul dla CKM - Ludzie lubią patrzeć na głupotę, a głupocie trzeba patrzeć na ręce [WYWIAD]
Paweł Paczul to dziennikarz, który nie owija w bawełnę. Jednych irytuje, innych bawi, ale mało kto przechodzi obok niego obojętnie. W świecie pełnym ugrzecznionych komentarzy i zachowawczej opinii publicznej — on wali prosto z mostu. Z CKM-em rozmawia o tym, dlaczego Czesław Michniewicz nie podaje mu ręki i jak stał się internetowym komentatorem absurdów.