FC Barcelona zainwestowała w polski startup. Kataloński klub zyska innowacyjne wsparcie

fot. FC Barcelona
Innowacje w marketingu sportowym
Zamiast klasycznych spotów – reklama „doklejana” do wideo tak, by wyglądała jakby była tam od początku. Przykładowo – w zwykłym wideo z treningu, na którym nie było reklamowanego napoju izotonicznego, zostanie on dodany podczas montażu i będzie wyglądał w pełni naturalnie. Na pierwszy ogień pójdą materiały niesponsorowane Barçy publikowane w socialach i na klubowych kanałach, czyli zasięg do ponad 400 mln fanów na świecie.
Jest to trzynasta spółka w portfelu hubu innowacji należącego do FC Barcelony i kolejny krok, by zarabiać na treściach bez psucia odbioru fanom. Pilotażowy program zostanie przetestowwany na na wideo Barçy – jeśli zadziała, model łatwo przenieść do innych klubów, lig i telewizji. Wartości transakcji nie ujawniono, ale ta współpraca niewątpliwie przyniesie obustronne korzyści. Dla nas jest to niewątpliwie duma, że tak wielka marka doceniła pomysł Polaków i postanowiła w niego zainwestować. Jednak dzięki Robertowi Lewandowskiemu, Wojtkowi Szczęsnemu oraz Ewie Pajor, czyli jednej z najlepszych piłarek świata – mamy w Kataloni jako Polacy znakomitą prasę.
Reklama, która nie wybija z rytmu
Algorytm Adspective „czyta” film klatka po klatce i szuka momentów, w które można naturalnie „wcisnąć” produkt – na murawie, w kadrze zza kulis, w grafice meczowej. Bez dogrywek na planie i bez przerw na blok reklamowy. Ten sam klip może mieć różne wersje: inne dla Polski, inne dla Meksyku; dopasowane do języka, kultury czy wieku widza. Klub podkreśla, że będzie również opcja „kup teraz”, dzięki czemu prosto z kadru filmu będzie można przenieść się do okienka sprzedażowego. Takie rozwiązanie będzie niewątpliwie bardzo korzystne dla wielu marek.
Po co ta współpraca FC Barcelonie?
Według danych przytaczanych przez kataloński klub, takie lokowanie produktu potrafi sprawić, że marka zostanie zapamiętana o 85% lepiej w porównaniu z klasycznymi reklamami. Pokolenie Z jest – według tych danych – o 71% bardziej skłonne akceptować reklamy wyglądające jak część materiału, a cały segment tzw. in-content może przekroczyć 30 mld USD do 2030 r. Innymi słowy - będzie mniej przewijania, a reklamy mają stać się bardziej skuteczne. A my Polacy, możemy się cieszyć, że firma z Podkarpacia będzie partnerem biznesowym jednego z największych klubów na świecie.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

Składanie komputera od podstaw – przewodnik po świecie podzespołów

Apple Watch Ultra 3 – gigant na nadgarstku, który zmienia zasady gry

Nowy wirus robi zdjęcia z kamerki, gdy oglądasz filmy dla dorosłych

Jaki tablet do pracy, a jaki do rozrywki? Poznaj różnice między S11 a S10 Lite

Boty udające celebrytki – Meta ma problem