Apple Watch Ultra 3 – gigant na nadgarstku, który zmienia zasady gry
Apple zrobił coś, czego od dawna oczekiwali zarówno sportowcy amatorzy, jak i wierni fani marki – pokazał zegarek, który bardziej przypomina miniaturowy komputer na nadgarstku niż zwykłe akcesorium. Apple Watch Ultra 3 to największy zegarek w historii firmy, a jego ekran to wręcz demonstracja siły inżynierów z Cupertino.

Największy ekran w historii Apple Watcha
Apple zrezygnował z grubych ramek i nieco archaicznej stylistyki poprzednich modeli Ultra. Efekt? Wyświetlacz niemal bez granic – jaśniejszy, bardziej czytelny i zdecydowanie nowocześniejszy. To ten element sprawia, że Ultra 3 wygląda jak sprzęt z przyszłości, a nie jak „podrasowany Series”.
Nie tylko rozmiar ma znaczenie
Nowa generacja dostała także serce w postaci układu S11 – szybszego i bardziej energooszczędnego. To dzięki niemu udało się powiększyć baterię, a tym samym wydłużyć czas pracy. W standardowym trybie Ultra 3 działa nawet do 42 godzin, a w oszczędnym – aż do 72. To wynik, który w świecie smartwatchy jest już czymś więcej niż przyzwoitym.

Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu
Apple wyraźnie celuje w ludzi aktywnych i podróżników. Ultra 3 potrafi wysłać wiadomość przez satelitę, gdy znajdziesz się poza zasięgiem sieci komórkowej. Do tego dochodzi łączność 5G, lepsze monitorowanie zdrowia i klasyczne już funkcje sportowe, które w tym zegarku działają szybciej i precyzyjniej niż kiedykolwiek.

Gigant, który ma styl
Apple nie zapomniał też o designie – Ultra 3 dostępny jest w nowych kolorach, które lepiej współgrają z iPhone’ami najnowszej generacji. To detal, ale właśnie na takich detalach Apple buduje swoją przewagę.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!
Listonosz nie przyniesie już Polakom awizo. Ogromna zmiana od stycznia 2026 roku
Bank wydał pilny komunikat, zacznie się już niedługo. Karty płatnicze przestaną działać
Kontrolerzy pukają do drzwi Polaków. Sprawdzają jedną rzecz, kara może wynieść nawet 5000 złotych
Kolejna wielka awaria w internecie. Strony padają jedna po drugiej
Przeglądarka od OpenAI, która ma zdetronizować Google Chrome

