Gamrot zdominowny przez Oliveirę. Polak przegrywa w walce wieczoru [WIDEO]
Mateusz Gamrot przegrał walkę wieczoru UFC Fight Night z Charlesem Oliveirą przez duszenie w drugiej rundzie. Polak nie zdołał pokonać byłego mistrza wagi lekkiej, choć przed pojedynkiem wielu wierzyło w jego zwycięstwo

źródło: UFC Europe
Gamrot kontra Oliveira. Duszenie kończy Polaka
Niestety, nie był to udany wieczór dla polskiego MMA. Mateusz Gamrot przegrał w walce wieczoru gali UFC Fight Night z byłym mistrzem kategorii lekkiej, Charlesem Oliveirą. Dla polskiego zawodnika była to jedna z najważniejszych walk w dotychczasowej karierze, a jej wynik może znacząco wpłynąć na jego dalszą drogę w amerykańskiej organizacji.
Zapowiedź pełna nadziei
Starcie z Oliveirą od początku budziło ogromne emocje wśród kibiców. Gamrot wszedł do oktagonu w roli zastępcy Rafaela Fizjeva, który wypadł z karty z powodu kontuzji. Polak miał być dla Oliveiry zupełnie innym typem rywala, zamiast stójkowicza, Brazylijczyk stanął naprzeciw zapaśnika i grapplera, który potrafi narzucić przeciwnikom tempo i skutecznie kontrolować walkę w parterze.
Wielu ekspertów i kibiców wierzyło, że to właśnie zapasy i nieustępliwość „Gamera” mogą okazać się kluczem do zwycięstwa. Sam Gamrot przed walką podkreślał, że jest w życiowej formie i ma świadomość, iż ta walka może zadecydować o jego dalszej karierze w UFC.
Przebieg walki – dominacja Oliveiry
Od pierwszych sekund pojedynku widać było jednak, że Charles Oliveira jest znakomicie przygotowany. Brazylijczyk od razu narzucił wysokie tempo zdominował Gamera w parterze.
Cała pierwsza runda przebiegła zdecydowanie pod dyktando byłego mistrza, który kontrolował jej przebieg. W drugiej rundzie pojawił się promyk nadziei. Gamrot odważniej ruszył do przodu, próbując wymienić ciosy w stójce. Niestety, właśnie wtedy Oliveira wykorzystał moment nieuwagi, ponownie przejął kontrolę w parterze i założył duszenie, które zmusiło Polaka do poddania się.
Ciężka porażka i pytania o przyszłość
Porażka z Oliveirą to bolesny cios dla Mateusza Gamrota. Polak, uznawany za największą nadzieję polskiego MMA w kategorii lekkiej, musi teraz odbudować swoją pozycję w rankingu. Walka z Brazylijczykiem pokazała, jak trudna droga prowadzi do czołówki UFC i jak niewielki margines błędu pozostaje na tym poziomie rywalizacji.
Jego szanse na szybki powrót do rozmów o walce o pas znacznie się oddaliły, jednak historia sportu zna wielu zawodników, którzy po trudnych porażkach wracali silniejsi niż wcześniej.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

Syn Dawida Kosteckiego zadebiutuje w ringu. Zawalczy z Rafałem Jackiewiczem

Tyson Fury. Oryginał, za którym będziemy tęsknić

Dlaczego mężczyźni tyją po ślubie? Sprawdź najnowsze badania

Senegalski „Pudzian” dla nas anonimowy, w Afryce – legenda

“Ludzie odnajdują w boksie to co jest im naprawdę potrzebne”. Julian Szumowski - prezes Biznes Boxing Polska [WYWIAD]