Młody piłkarz chciał zabłysnąć za sprawą rajdu swoim Mercedesem – jednak nie wyszło i stracił prawo jazdy
Młody piłkarz - Kacper Głowieńkowski jest na ustach całej Polski. Niestety dla niego, nie za sprawą jakości piłkarskiej. Postanowił pochwalić się jazdą w deszczu z prędkością sięgającą niemal 200 km/h oraz wyprzedzaniem na podwójnej ciągłej. Film z jego popisami trafił do sieci, a sam bohater postanowił nawet przyznać się w jednym z komentarzy.

fot. KWP we Wrocławiu
Mercedes, lans i „ból dupki”
Kiedy na profilu facebookowym Echo Trybun pojawił się fragment nagrania z pędzącym Mercedesem-AMG CLA 45 (na liczniku ponad 190 km/h, na ekranie – tryb jazdy „Sport”), internet zawrzał. Kto to? Kto tak jeździ? Kto ma aż tyle „odwagi”, żeby robić z siebie rajdowca i ryzykować życiem innych?
Internauci nie musieli długo czekać na odpowiedź – sam Kacper Głowieńkowski postanowił odeprzeć negatywne komentarze i potwierdzić, że to właśnie on pędził Mercedesem z nagrania.
Tak jest – młody piłkarz uznał, że krytyka jego „popisów” wynika z zazdrości i zasugerował, że komu się to nie podoba, to zwyczajnie bieduje. Problem w tym, że nie chodziło o sukces i wysokie apanaże (choć niestety dla niego, ale takich nie było), a o życie i zdrowie innych uczestników ruchu.
Co do wyśmiewania ludzi, którzy żyją z tygodnia na tydzień – no to do wysokich kontraktów najprawdopodniej jest mu daleko. Jak podaje wiele portalów – takich jak chociażby Weszło oraz Interia mógł on liczyć na wypłatę na poziomie 2000 złotych za grę w IV ligowej Polonii Środa Śląska.
Policja miała piłkę do pustej bramki
Choć na filmie widać tylko ręce i fragment kokpitu, śledczy nie mieli większych wątpliwości. A to dlatego, że sprawca sam się ujawnił.
„Skuteczne policyjne czynności doprowadziły do ustalenia mężczyzny przemieszczającego się w powiecie milickim w sposób zagrażający bezpieczeństwu innych uczestników ruchu drogowego. Dziś, po godzinie 18:00, stawił się on do Komendy Powiatowej Policji w Miliczu z Panią adwokat. Teraz trwają policyjne czynności z jego udziałem. Zostało mu już zatrzymane prawo jazdy, a pełen materiał dowodowy zgromadzony przez policjantów w tej sprawie zostanie przekazany do sądu.” – możemy przeczytać w komunikacie KWP we Wrocławiu.
Kierowca stracił uprawnienia, a jego sprawa trafi do sądu, gdzie może odpowiedzieć m.in. za przekroczenie prędkości, stwarzanie zagrożenia w ruchu i wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym. Można zatem stwierdzić, że otrzymał „czerwoną kartkę” – a teraz pozostaje mu czekać na dalsze konsekwencje.
Czy jakiś klub przymknie oko na jego popisy?
Głowieńkowski, jeszcze do niedawna był piłkarzem grającej w IV lidze Polonii Środa Śląska. Jak podaje Weszło w nowym sezonie miał zostać nowym graczem Piasta Żmigród. Jednak po tym, jak film obiegł internet, klub ma wycofać się z angażu Głowieńkowskiego. Dolnośląski Związek Piłki Nożnej już wcześniej odciął się od gracza, usuwając go z powołań na UEFA Regions Cup.
Cała sytuacja może więc zakończyć się nie tylko mandatem i punktami, ale też zamrożeniem kariery sportowej. Jak pokazała historia wielu „gwiazd” internetu, sława oparta na głupich wybrykach jest szybka, ale jej konsekwencje mogą być długotrwałe.
Trudno o lepszy przykład, dla tego, jak nie powinno się zachowywać ani jako kierowca, ani jako człowiek mający aspiracje do gry na poziomie profesjonalnym. Posiadanie kilkunastoletniego Mercedesa nie czyni cię lepszym od innych – tym bardziej, jeśli twoją odpowiedzią na krytykę jest tekst o „bólu dupki” i wyższości finansowej.
Wydaje się, że bohater tej historii musi jeszcze sporo dojrzeć – nie tylko jako piłkarz, ale przede wszystkim jako człowiek.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

TikTok Pro nie dla Polaków

AI wspomoże sędziów piłkarskich w Bundeslidze

Ruszyły zdjęcia do spin-offu „Pewnego razu… w Hollywood”. Mamy pierwsze zdjęcia z planu

Za mundurem panny sznurem. 20-latka ponad 60 razy wzywała służby, by popatrzeć na funkcjonariuszy

Wini disujący Tedego to współczesny Cyprian Kamil Norwid