Szukaj

LIFESTYLE „Heweliusz” – Netflix właśnie opublikował zwiastun serialu o katastrofie na Bałtyku

„Heweliusz” – Netflix właśnie opublikował zwiastun serialu o katastrofie na Bałtyku

Jakub ES
17.06.2025
Kopiuj link

W styczniu 1993 roku doszło do najbardziej tragicznej w skutkach katastrofy na Bałtyku – zatonął prom „Jan Heweliusz”. W tej katastrofie życie straciło 55 osób i mimo tego, że minęły już ponad trzy dekady to nadal zostaje wiele niedopowiedzeń. Zobaczcie już teraz zwiastun i sprawdźcie, na kiedy zaplanowano premierę! 

d71aa849-a18d-4b89-9dd0-48d7e8b09109

fot. Netflix

Największa katastrofa na Bałtyku

Prom wypłynął ze Świnoujścia mimo wyjątkowo złych warunków. Kilka godzin później zniknął niedaleko Rugii. Spośród wszystkich pasażerów przeżyło tylko dziewięciu. Resztę morze zabrało na zawsze. Netflix nie pokazuje jednak samej katastrofy minuta po minucie – zamiast tego skupia się na tym, co działo się później. To opowieść o mozolnym dochodzeniu do prawdy, o rodzinach ofiar, które przez lata waliły głową w mur i o tym, jak w latach 90. wyglądała walka z bezduszną machiną biurokracji.

Netflix  postanowił przedstawić tę tragiczną historię za sprawą „Heweliusza” – pięcioodcinkowy dramatu katastroficznego, który ma zadebiutować w listopadzie 2025 roku. Pierwszy zwiastun już jest dostępny i trzeba przyznać, że klimat jaki został stworzony przez twórców robi wrażenie.

Kto stoi za tym serialem?

Za sterami produkcji stanął Jan Holoubek – facet, który dopiero co udowodnił w „Wielkiej wodzie”, że potrafi przekuć historyczny dramat w niepodważalny hit. Scenariusz napisał Kasper Bajon, a za zdjęcia odpowiada Bartek Kaczmarek; muzykę dorzucił Jan Komar.

Jeśli chodzi o obsadę, to jest ona naprawdę z najwyższej półki. W rolach głównych pojawią się Magdalena Różczka, Michał Żurawski, Borys Szyc, Tomasz Schuchardt, Michalina Łabacz i Justyna Wasilewska. Łącznie na planie przewinęło się ponad 120 nazwisk i 3 000 statystów.

Produkcja na ogromną skalę

Zdjęcia trwały od stycznia 2024 roku i przypominały tour po polskim wybrzeżu - Świnoujście, Szczecin, Gdynia, Sopot, a do tego ujęcia kręcone w Warszawie. Ale najciekawsza z tego była nowoczesna hala filmowa w Brukseli, która przypominała wielki basen - kręcono tam sceny sztormowe. Ekipa liczyła ponad 140 osób, a samo odtworzenie pokładu promu zajęło pół hali zdjęciowej.

Budżet nie został ujawniony, ale branża szepcze o największej polskiej produkcji Netfliksa do tej pory – liczony najpewniej w dziesiątkach milionów. Co może przynieść równie duże zainteresowanie tym serialem i to również poza granicami naszego kraju.

Szykuje się naprawdę mocny serial

„Heweliusz” zapowiada się na kawał solidnego, polskiego serialu katastroficznego z hollywoodzkim rozmachem. Jeśli Netflxowi  uda się utrzymać poziom ze zwiastuna, to na pewno nikt nie będzie scrollował Instagrama podczas oglądania. Przy czym na twórcach jest też swego rodzaju presja, ponieważ każda ekranizacja prawdziwej katastrofy niesie ryzyko sporów – wystarczy przypomnieć emocje wokół „Wielkiej wody”.

 

Autor Jakub ES
Źródło -
Data dodania 17.06.2025
Aktualizacja -
Kopiuj link
NEWSLETTER
Zapisując się na nasz newsletter akceptujesz Regulamin i Politykę prywatności
KOMENTARZE (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Administratorem Twoich danych osobowych jest CKM.PL, który przetwarza je w celu realizacji umowy – regulaminu zamieszczania komentarzy (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. b RODO). Masz prawo dostępu do swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania – szczegóły i sposób realizacji tych praw znajdziesz w polityce prywatności. Serwis chroniony jest przez reCAPTCHA – obowiązuje Polityka prywatności Google i Warunki korzystania z usługi.