Ultre 4 Cargo – polskie super-auto dla kurierów
Samochody dostawcze są zbyt duże i kosztowne, rowery cargo – za mało pojemne. W tę lukę celuje Ultre 4 Cargo, nowy polski pojazd elektryczny, który zadebiutował podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego. To nie futurystyczny prototyp, a realne narzędzie, gotowe do produkcji i wdrożenia.

Pomiędzy rowerem a vanem
Ultre 4 Cargo tworzy nową kategorię pojazdów – Ultra Light Commercial Vehicle (ULCV). Z jednej strony kompaktowy i zwrotny jak rower towarowy, z drugiej – oferuje przestrzeń ładunkową, której nie powstydziłby się mały van. Przy długości 3,4 m i szerokości 1,5 m pomieści do 4 m³ ładunku o masie nawet pół tony, a do środka wejdą przedmioty o długości niemal 3 metrów. To ogromny atut przy dostawach tzw. „ostatniej mili”.
Funkcjonalność zaprojektowana od podstaw
W Ultre 4 Cargo forma nie była punktem wyjścia – pojazd powstał dosłownie „wokół paczek”. Najpierw rozplanowano przestrzeń załadunkową, a dopiero potem obudowano ją lekką, monolityczną konstrukcją. Stąd proste, pozbawione zbędnych ozdobników nadwozie, które ma przede wszystkim działać. Kurierzy docenią przesuwne drzwi z obu stron, niskie progi i prawie dwumetrową wysokość wnętrza, pozwalającą na wygodną pracę w środku. Kamera cofania i duże przeszklenia zwiększają kontrolę w zatłoczonych ulicach, a promień skrętu 4,2 m sprawia, że auto bez problemu poradzi sobie w wąskich zaułkach.
Technologia z polskim rodowodem - Ultre 4 Cargo
Ultre 4 Cargo powstał we współpracy Ultre Mobility z instytutami badawczymi Łukasiewicza. Sercem pojazdu jest ultralekki silnik synchroniczny LEMOK z magnesami trwałymi, zaprojektowany specjalnie pod kątem wysokiej sprawności energetycznej. Całość osadzono w ramie FiDU™ – innowacyjnej konstrukcji powstającej w procesie bezmatrycowej deformacji stali. To rozwiązanie pozwala uzyskać lekką, a jednocześnie niezwykle sztywną strukturę, którą można łatwo skalować i dostosowywać do potrzeb użytkowników.

źródło: wKatowicach.eu
Gotowy do produkcji, gotowy na eksport
W odróżnieniu od wielu koncepcji miejskiej mobilności, Ultre 4 Cargo nie jest tylko eksperymentem. Pojazd przeszedł testy, ma homologację L7e-CU i jest przygotowany do seryjnej produkcji. Co więcej, powstaje z europejskich komponentów, a jego projekt wyszedł spod ręki studia Zieta Studio, znanego z eksperymentalnego podejścia do formy i inżynierii.
Zeroemisyjna logistyka w praktyce
Warto podkreślić, że Ultre 4 Cargo nie próbuje być autem dla wszystkich. To narzędzie wyspecjalizowane: do kurierskich dostaw, usług miejskich, obsługi centrów logistycznych. Zeroemisyjność, niskie koszty eksploatacji i modułowa konstrukcja sprawiają, że może stać się atrakcyjną alternatywą dla firm flotowych, które szukają oszczędności, ale też muszą realizować cele ESG.
Made in Poland, myślą globalnie
Ultre 4 Cargo pokazuje, że polska inżynieria nie ogranicza się już do podwykonawstwa dla zagranicznych producentów. To kompleksowy projekt od pomysłu po gotowy produkt, który może znaleźć klientów nie tylko w Polsce, ale i w Europie. W świecie, gdzie miasta coraz mocniej ograniczają wjazd aut spalinowych, taki pojazd staje się naturalnym kierunkiem rozwoju logistyki.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

Blisko 300 km/h na autostradzie? Kolejny influencer chwali się łamaniem przepisów w BMW

Ukraińskie samochody będą musiały przechodzić przeglądy techniczne. Szykują się zmiany w przepisach

Mamy nowy najszybszy samochód na świecie! Pobił rekord świata prędkości

Škoda 110 R – sportowa legenda w cyfrowym wydaniu

Przyjechał Porsche na komendę, by udowodnić trzeźwość partnerce. Alkomat wskazał ponad promil