Najniższy samochód na świecie? Honda znana jako Banana Peel robi wrażenie!
Kiedy patrzysz na ten samochód, zastanawiasz się: jak w nim w ogóle można siedzieć? Powstały na Tajwanie projekt „Banana Peel” od Stance Garage Taiwan to zmodyfikowana Honda Civic. Ten super car zdecydowanie może być uznawany za jedno z najniższych aut świata.

fot. Walkalone
Co to w ogóle jest Banana Peel i kto za tym stoi?
Banana Peel to projekt przygotowany przez Lan Donga i jego ekipę z Stance Garage Taiwan, oparty na Hondzie Civic generacji EG/K6. To zdecydowanie nie jest zwykły Civic na „glebie”, to zupełnie inna liga – nadwozie zostało drastycznie odchudzone, tak że jedynie dach, szyby i fragment maski pozostają widoczne.
Silnik? Manualna skrzynia? pedały? Zapomnij. Wnętrze wymaga od kierowcy położenia się płasko i jechania w zasadzie „na plecach”, a widoczność oraz orientację zapewniają kamery. Ale należy podkreślić, że całość działa i naprawdę można przemieszczać się tą dziwaczną furą. Niewątpliwie wygląda to futurystycznie, a sposób poruszania się przypomina poduszkowiec.
Czy tym autem w ogóle można wyjechać na ulicę?
Banana Peel wygląda jakby frunął nad asfaltem. Koła są głęboko schowane, ponieważ widać wyłącznie nadkola, a cała konstrukcja ma tak niski prześwit, że zatrzymałby się na pierwszym progu zwalniającym. Do tego dochodzi konieczność jazdy „na leżąco”, która opiera się na nietypowym sposobie sterowania. Wszystko odbywa się z pomocą ekranów i czujników, dlatego jazda w ruchu miejskim albo autostradowym może być odbierana w kategoriach sporej odwagi – a nawet brawury.
Ale to jednak nie jest auto do jazdy po dziurawych drogach – tylko ciekawostka na pokazy oraz eventy motoryzacyjne, gdzie można się pochwalić najprawdopodobniej najniższym samochodem na świecie.
Co istotne Banana Peel nie bryluje wyłącznie na pokazach – to auto stało się ogromnym viralem i skradło także serca internautów. Ludzie są w szoku, jak można się tym poruszać, dlatego doceniają konstruktorów, którzy podjęli się tak szalonego projektu. Oczywiście, nie wszystkim przypada to auto do gustu, ale na pewno przyciąga uwagę każdego fana motoryzacji i nie tylko.
Polscy „Hondziarze” powinni pójść w te stronę?
Honda Civic w naszym kraju to jeden z najbardziej popularnych samochodów do tuningu. Szczególnie V i VI generacja, które znakomicie nadawały się do licznych modyfikacji – takich jak body kity, sportowe felgi, obniżenie zawieszenia – tzw. „gleba”, a także liczne zmiany w układzie wydechowym i dolotowym.
Natomiast Banana Peel to manifest kreatywności mechanicznej, który zadaje pytanie: jak bardzo można przesunąć granice motoryzacyjnego designu? W końcu wymaga od kierowcy przyjęcia pozycji leżącej i obserwacji otoczenia przez kamery – i mimo wszystko jest to funkcjonalne, ponieważ działa. Choć oczywiście nadal to głównie ciekawostka i super car.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

BYD Yangwang U9 z potężnym zastrzykiem mocy – nadchodzi nowa era chińskiego supercara

Volkswagen kończy produkcję tego modelu – dla wielu to szok

Na hulajnodze i rowerze tylko w kasku! Właśnie zapadła decyzja

Kierowca Mercedesa przez kilka dni terroryzował autostradę A4. Trafił do szpitala psychiatrycznego

Sekrety płynnej jazdy po mieście: oszczędzaj paliwo i czas