Kolejny drogowy patostreamer na ulicach stolicy
Noc, centrum Warszawy i „kontent” robiony na łamaniu przepisów drogowych. Na nagraniach widać luksusowe fury, slalom między pasami i kierowcę z telefonem w dłoni, który zamiast skupić się na jeździe, nagrywa koleżankę.

fot. Bandyci Drogowi/ X
Nocne przejazdy, które wywołały oburzenie
W sieci krążą świeże nagrania z przejazdów po centrum Warszawy, na których widać Porsche, Ferrari, Mercedesa w jeździe, która co najmniej nie należy co najbezpieczniejszych. Kierowca wykazuje się brakiem zwalniania przed przejściami, agresywną zmianą pasów, a także jazdą z telefonem w ręce. Część materiałów znika z platform, ale kopie publikują profile dokumentujące drogowe wybryki.
Niewątpliwie jest to ten typ „kontentu internetowego”, który zamiast lajków powinien kończyć się wezwaniem na przesłuchanie - a nie „następnym live’em” i oklaskami widzów.
To nie zabawa, tylko realne zagrożenie
Jazda z telefonem w ręku to wykroczenie - mandat 500 zł i 12 punktów karnych. Do tego dochodzą nieprawidłowe zmiany pasa, brak szczególnej ostrożności przy przejściach oraz potencjalne przekroczenia prędkości. Innymi słowy jest to zestaw, który może doprowadzić do realnej tragedii.
Ten styl „patostreamingu drogowego” to jawne igranie z czyimś życiem dla zasięgów. Co istotne „twórca” sam zbiera na siebie dowody w postaci nagrań, a w tym wypadku polcija nawet po fakcie może wszcząć postępowanie na podstawie zgromadzonych filmów.
Platforma streamingowa Twitch zareagowała na nieodpowiedzialne treści i konto streamera o nicku „indian0ch” zostało zbanowane 11 września 2025 r. Przy czym ban na jednej platformie najprawdopodobniej nie podetnie mu skrzydeł w dalszej działalności internetowej.
Czy jest to nowa moda?
W czerwcu tego roku było głośno o sprawie youtubera o ksywce „Mr. Badass”, który chwalił się jazdą swoim BMW z prędkością ponad 380 km/h. po ulicach Warszawy. Jemu i jego koledze postawiono zarzuty sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.
Do tego Komenda Stołeczna Policji prowadzi skrzynkę „Stop agresji drogowej” – na którą można wysyłać materiały wideo wraz z opisem czasu, miejsca i danych auta. Policja wprost informuje, że takie zgłoszenia są analizowane i mogą kończyć się identyfikacją kierowcy oraz wnioskami o ukaranie.
Właśnie tak to powinno się kończyć, by ludzie nie widzieli w niebezpiecznej jeździe sposobu na robienie „kontentu” i zdobyciu popularności – tylko zagrożenie wysokimi karami i ewentualnym wyrokiem. Moda na "patostreaming drogowy" musi zostać ucięta możliwie jak najszybciej, by nie doszło do tragedii transmitowanej na żywo.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

The Super Mario Galaxy Movie - kontynuacja wielkiego hitu

Kto w razie konfliktu zbrojnego dostanie powołanie? Obowiązujące przypisy poboru wojskowego

Deweloperzy mogą zacierać ręce - miejsca parkingowe pod blokiem nie będą ich obowiązkiem

Para nagrywała filmy pornograficzne na ulicach Gorzowa Wielkopolskiego. Mieszkańcy są oburzeni

Sydney Sweeney jako legendarna bokserka. Zobaczcie zwiastun Christy!