Szukaj

SPORT Czy kobieta jest w stanie wygrać pojedynek bokserski z mężczyzną?

Czy kobieta jest w stanie wygrać pojedynek bokserski z mężczyzną?

Cezary Poray-Królikowski
21.03.2025
Kopiuj link

Większość z was popuka się teraz w głowę i zacznie zastanawiać się, o czym tu tak naprawdę dyskutować? Przecież mężczyźni różnią się fizycznie od kobiet praktycznie wszystkim. Budowa fizyczna, kościec, wydolność, siła czy na końcu najważniejsze — poziom testosteronu. Ba, nie tylko różnimy się tym od kobiet, ale zupełnie je w tych aspektach dominujemy. Czy więc jest nad czym dywagować? Ja myśle, że jest i spróbuje się nad tym z wami zastanowić, bo jak się okazuje, walka pomiędzy kobietą a mężczyzną na zasadach sportu zawodowego, nie jest fikcją literacką, tylko realną rywalizacją.

istock-1963493548-2b4284226d73d7177869424cd4bce17f_5d7b76

Kobiecy sport jest od męskiego mniej popularny i kasowy, i to jest fakt. Nie lubię jednak określać kobiecego sportu jako gorszego. Wolę określenie — inny. Oczywiście naturalne ograniczenia sprawiają, że granica pomiędzy wynikami obu płci jest zaznaczona potężnie grubą linią, jednak sport to przede wszystkim rozrywka, a kobiety w tym wyścigu nie są z zasady skazane na porażkę.
 

Nie będę ukrywał, że nie zszokował mnie wynik słynnego już meczu sparingowego kobiecej reprezentacji narodowej USA (ówczesne mistrzynie świata) z drużyną do lat 15 klubu FC Dallas. No dobra nawet się trochę zaśmiałem, jak dzieciaki wygrały spotkanie 5:2, ale jak to mawiają amerykanie to jeden wielki entertejment i podpisuje się pod tym obiema męskimi rękami. Oglądanie kapitalnej Igi Świątek jak wygrywa wymianę z Ruudem, jest przecież najdoskonalszą formą obcowania ze sportem.
 

Wróćmy do rzeczy, która najbardziej nas interesuje. Czy dziewczyna rzeczywiście może dać facetowi w mazak? Może, wszystko zależy od tego jaka kobieta i jakiemu facetowi. Nasza srebrna medalistka olimpijska Julia Szeremeta, jest wybitną przedstawicielką boksu na świecie. 


Jest zawzięta i ma kapitalny, efektowny styl, w którym zakochać się mogą osoby, które boksu nie oglądają. Przez swoją szybkość, balans i przemyślaną pracą na nogach, jestem gotów postawić tezę, że pokonałaby w ringu większość męskiej populacji. Bo o ile jej ciosy nie robiłyby zapewne wrażenia na części facetów, o tyle ona sama nie dałaby się trafiać osobom, które regularnie nie trenują boksu na zaawansowanym poziomie. Wygrywałaby te pojedynki na punkty. Jeżeli naprzeciwko niej stanąłby jednak z jakiegoś powodu trenujący zawodnik, o podobnych do niej warunkach fizycznych, zobaczylibyśmy przepaść.


Raz na jakiś czas słyszy się gdzieś o walce damsko — męskiej. Naturalnie takie wydarzenia promowane są częściej jako cyrk niż prawdziwe walki sportowe, ale przechodzą do świadomości ludzi.Jednym z pierwszych takich pojedynków była walka mistrzyni świata Lucii Rijker z Somchaiem Jaidee. Rijker jest przez wielu uważana za najlepszą bokserkę i kickbokserkę w historii, a sama nosiła pseudonim Lady Tyson. Absolutnie zdominowała swoje kategorie wagowe na początku lat 90-tych. Co ciekawe Lucia miała też rzadki wśród zawodniczek atut, potrafiła piekielnie mocno uderzyć. 


Nikt nie chciał przyjeżdżać do niej na sparingi, zmuszona więc była do trenowania z facetami. Po tym, jak wykosiła całą żeńską konkurencję, jej trener zasugerował, aby spróbowała sił z mężczyzną. Jaidee nie był wybitnym kickbokserem, ale miał całkiem przyzwoitą liczbę walk na koncie. Sam pojedynek był naprawdę wyrównany, a Rijker wyglądała nawet dużo lepiej technicznie, jednak ostatecznie została znokautowana. O wszystkim zdecydowała fizyczność. 
 


Polacy nie gęsi, swoją Rijker mają! Nasza rodaczka była mistrzyni zawodowa w boksie Ewa Piątkowska, była naprawdę niezła. Niestety bycie mistrzynią w boksie nie zapewniało jej zadowalających zarobków, więc postanowiła kilka lat temu zakończyć poważną karierę pięściarską. Zaznaczyła jednak, że z przyjemnością pobije jakiegoś mężczyzne, pokazując mu miejsce w szeregu. 1 lipca 2023 roku doszło do jej starcia z fryzjerem, o pseudonimie „Puszbarber”, który był od niej cięższy o bagatela 77 kilo i wniósł na wagę ponad 150 kilogramów. Walczyli ze sobą na zasadach bokserskich i zdaniem sędziów lepsza była Piątkowska, ale jej otyły oponent wcale tak źle nie wyglądał i równie dobrze walka mogła pójść w obie strony.

Płeć piękna ma atuty, z którymi nie warto igrać. W ringu potrafią być przebiegłe, szybkie i inteligentne, jednak momentami brakuje im prymitywnej siły fizycznej, dzięki której mogłyby nokautować częściej swoje rywalki, a jak historia nam pokazuje, również rywali. Więc póki co możemy być o nasze zęby spokojni, ale gardy całkowicie opuścić nie możemy. 

Autor Cezary Poray-Królikowski
Źródło -
Data dodania 21.03.2025
Aktualizacja -
Kopiuj link
NEWSLETTER
Zapisując się na nasz newsletter akceptujesz Regulamin i Politykę prywatności
KOMENTARZE (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Administratorem Twoich danych osobowych jest CKM.PL, który przetwarza je w celu realizacji umowy – regulaminu zamieszczania komentarzy (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. b RODO). Masz prawo dostępu do swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania – szczegóły i sposób realizacji tych praw znajdziesz w polityce prywatności. Serwis chroniony jest przez reCAPTCHA – obowiązuje Polityka prywatności Google i Warunki korzystania z usługi.