Spowodował kolizję mając 3,5 promila i cztery zakazy prowadzenia pojazdów
Facet w Skodzie uderza w Renault na remontowanym odcinku, odjeżdża, po chwili znów przejeżdża obok patrolu i wpada. Alkomat pokazuje ponad 3,5 promila. Do tego dochodzą cztery aktywne zakazy prowadzenia, w tym jeden dożywotni. Jak widać potraktował sądowy zakaz jako nieznaczącą sugestię. Czy naprawdę tak musi być?

fot. KPP w Sławnie
Kolizja, ucieczka i 3,5 promila
Dyżurny z komisariatu w Darłowie dostaje zgłoszenie: na remontowanym odcinku w Barzowicach kierowca Skody Fabii uderzył w Renault Clio i odjechał. Patrol jedzie na miejsce, a chwilę później widzi tę samą Skodę, która właśnie przejeżdża obok. Kontrola trzeźwości: ponad 3,5 promila w wydychanym. Następnie weryfikacja w systemie, która pokazuje cztery aktywne zakazy, w tym jeden dożywotni. 36-latek ląduje w policyjnej celi, a Sąd Rejonowy w Sławnie - na wniosek Policji i Prokuratury kieruje go na trzymiesięczny areszt. Jednak mężczyźnie w tej sytuacji grozi do 5 lat pozbawienia wolności oraz konfiskata pojazdu albo jego równowartości, jeśli Skoda nie należała do niego. Czy to skutecznie oduczy go, że nie powinien już nigdy wsiadać za kółko, a tym bardziej pod wpływem? Patrząc na jego historie – szanse są marne.
Czy możemy skutecznie walczyć z pijakami za kierownicą?
Statystyki mówią, że jest mniej wypadków z winy pijanych niż rok wcześniej, ale nadal za dużo. W 2024 r. nietrzeźwi kierujący spowodowali ok. 1200–1230 wypadków, w których zginęło 151–176 osób, a rannych zostało ponad 1400.
Policja raportuje też, że w 2024 r. ujawniono około 92 tys. nietrzeźwych kierowców — średnio ponad 250 dziennie. Statystka może cieszyć, ale nadal łapiemy mnóstwo recydywistów, którzy jazdę po pijaku traktują jako całkowitą normalność.
I tu dochodzimy do sedna. Zakaz prowadzenia bez skutecznych narzędzi do jego egzekwowania bywa wyłącznie „uprzejmą sugestią”. Jeśli ktoś wsiada za kółko mając cztery aktywne zakazy daje jasny sygnał: „możecie mnie pocałować gdzieś”.
Dlatego powinno się pomyśleć nad zastosowaniem takich kar, że nikomu nie wpadnie do głowy, by wsiadać za kierownicę nawet po jednym piwie - a tym bardziej łamać zakaz prowadzenia pojazdów, mając 3,5 promila. Wyższe kary finansowe, a także dłuższe więzienie mogą w tym pomóc, ale kluczowa jest też odpowiednia profilaktyka edukacyjna.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!