Szukaj

MOTO 90 km/h na hulajnodze. Pościg w Koszalinie za 15-latkiem z pasażerką

90 km/h na hulajnodze. Pościg w Koszalinie za 15-latkiem z pasażerką

CKM
19.09.2025
Kopiuj link

Policjanci z koszalińskiej drogówki gonili 15-latka, który miał pędzić hulajnogą nawet 90 km/h i to z pasażerką na podeście. Tym razem na szczęście obyło się bez ofiar - ale pytanie ile ich jeszcze musi być, by nastolatkowie nie mieli dostępu do sprzętów potrafiących generować takie prędkości?  

f1fd1e4e-8625-4444-978c-f671dfe2acfc

Na sygnały policyjne zareagował ucieczką

Patrol Wydziału Ruchu Drogowego koszalińskiej policji zauważył nastolatka, który przewoził koleżankę hulajnogą, sunąc tym samym wzdłuż przejścia dla pieszych. Gdy radiowóz włączył sygnały świetlne i dźwiękowe, chłopak przyspieszył. W trakcie ucieczki wjechał wprost pod nogi grupy przechodniów, którzy musieli uskoczyć z chodnika. Po krótkim pościgu funkcjonariusze zatrzymali młodego „kierowcę”. Nikomu nic się tym razem nie stało, natomiast taka brawura może przynosić ogromną tragedię – o czym niestety przekonaliśmy się kilkukrotnie w tym roku.

90 km/h na liczniku. Sprawa trafia do sądu rodzinnego

Po sprawdzeniu sprzętu okazało się, że hulajnoga była w stanie wygenerować prędkość maksymalną rzędu 90 km/h. Jest to wynik, który bardziej pasuje do lekkiego motocykla niż miejskiej hulajnogi. Oczywiście, 15-latek i jego pasażerka nie mieli wymaganych uprawnień, a do tego doszło zignorowanie sygnałów do zatrzymania, jazdę przez przejście dla pieszych, przewożenie drugiej osoby na hulajnodze i stwarzanie realnego zagrożenia. Sprawą zajmie się sąd rodzinny, a oberwać się może także rodzicom nastolatka. Wszak hulajnogi elektryczne mogą poruszać się wyłącznie po wyznaczonych drogach, a ich prędkość nie powinna przekraczać 20 km/h.

„To zdarzenie jest wyraźnym sygnałem ostrzegawczym. Hulajnoga elektryczna to nie zabawka – szczególnie taka, która osiąga prędkości porównywalne z motocyklem. Brak kasku, przewożenie pasażera i ucieczka przed policją mogły skończyć się tragedią.” – podkreśla KWP w Szczecinie.

Przydałyby się surowsze kary dla dorosłych?

Skoro 15-latek wozi rówieśniczkę hulajnogą, która potrafi się rozpędzić do 90 km/h, to znaczy, że coś poszło nie tak dużo wcześniej- przy zakupie, przy konfiguracji i przede wszystkim przy nadzorze dorosłych. Nie powinna być tak, że młodym ludziom udaje się bezproblemowo nabywać sprzęt o osiągach przypominających te od motocykla.

Może byłoby inaczej, gdyby ustanowiono większe kary dla rodziców i opiekunów, którzy kupują dzieciom tak mocne hulajnogi i nie pilnują, by miały skuteczną blokadę do 20 km/h. Tylko surowsze kary za brak odpowiedniego nadzoru i za świadome zdejmowanie blokad mogą wyeliminować podobne „przygody”, zanim kolejny nastolatek skończy w szpitalu lub co gorsza na cmentarzu.

 

 

Autor CKM
Źródło KWP Szczecin
Data dodania 19.09.2025
Aktualizacja 20.09.2025
Kopiuj link
NEWSLETTER
Zapisując się na nasz newsletter akceptujesz Regulamin i Politykę prywatności
KOMENTARZE (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Administratorem Twoich danych osobowych jest CKM.PL, który przetwarza je w celu realizacji umowy – regulaminu zamieszczania komentarzy (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. b RODO). Masz prawo dostępu do swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania – szczegóły i sposób realizacji tych praw znajdziesz w polityce prywatności. Serwis chroniony jest przez reCAPTCHA – obowiązuje Polityka prywatności Google i Warunki korzystania z usługi.