Trailer nowego sezonu The Office PL. Czego mamy się spodziewać? [rozmowa z twórcami]
Zobaczyliśmy zwiastun nowego sezonu The Office PL. Kultowa polska wersja biurowego hitu powraca z piątym sezonem, w którym Kropliczanka znów stanie w ogniu emocji, wyborów i absurdalnego humoru.

The Office PL sezon 5
To, co zaczęło się jako ryzykowny eksperyment, dziś jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich seriali komediowych ostatnich lat. The Office PL, polska wersja kultowego brytyjskiego formatum nie tylko udowodniła, że humor biurowy może mieć lokalny smak, ale też stała się odbiciem naszej codzienności: absurdów pracy, małych ambicji i wielkich ego.
Właśnie pojawił się zwiastun piątego sezonu. Fani już spekulują, co tym razem wydarzy się w Kropliczance, a twórcy zapowiadają, że będzie „więcej, mocniej i jeszcze bliżej rzeczywistości”. Trailer zdradza jedno – znane biuro z Siedlec znów wrze od emocji, a jego mieszkańcy będą musieli zmierzyć się z nowymi wyzwaniami. W grę wejdą wybory, biurowe sojusze i jak zawsze – nieprzewidywalny chaos codzienności.

Co słychać w Sietlcach...znaczy Siedlcach?
Od premiery pierwszego sezonu The Office PL udowadnia, że potrafi łączyć satyrę z obserwacją społeczną. To nie tylko serial o pracy, ale też o nas samych o tym, jak próbujemy być poważni w miejscach, gdzie wszystko sprzysięga się przeciwko powadze. Z roku na rok bohaterowie zyskują głębię, a humor coraz częściej miesza się z lekką goryczą.
O tym, jak wyglądała praca nad nowym sezonem, jak bardzo twórcy inspirowali się rzeczywistością i co nowego zobaczymy w Kropliczance, porozmawialiśmy z reżyserem Maciejem Bochniakiem oraz scenarzystą Mateuszem Zimnowodzkim.

Maciej Bochniak - reżyser The Office PL
Maćku, zapytam wprost. Czym jest kolejny sezon The Office?
Maciej Bochniak: Jest wejściem jeszcze głębiej w nasze uniwersum, jest zaglądnięciem pod kolejne kołdry naszych bohaterów, jest zabawą z otaczającą nas rzeczywistością. Niedawno żyliśmy wyborami, wszyscy się nimi ekscytowaliśmy. No i w naszym The Office są wybory – i to nie tylko okręgowe, powiedzmy siedleckie, ale również te wewnątrz Kropliczanki. Bawimy się rzeczywistością, tym, co się wokół nas dzieje i tym, co nas inspiruje. Myślę, że to wciąż w piątym sezonie czuć – i że to ewoluuje.
Ja widzę to tak - w pierwszym sezonie się zazębialiście, ale wyszło dobrze. Drugi sezon był lepszy, trzeci jeszcze lepszy, a czwarty był do tej pory najlepszy. Wiesz, z jaką presją się to wiąże (śmiech)? Czy piąty będzie rzeczywiście tym najlepszym?
MB: No, taki być może. Mam taką nadzieję, że właśnie taki jest. Presja jest oczywiście przed każdym sezonem, ale ten serial ma w sobie coś takiego, że im dalej w las, tym – nie chcę powiedzieć, że łatwiej – ale lepiej. W tym sensie, że możemy sobie pozwolić na odkrywanie kolejnych warstw naszych bohaterów i zaglądanie w te przestrzenie, w których wcześniej nie byliśmy. To jest akurat taki serial, który im dłużej trwa, tym tak naprawdę lepiej rezonuje.
Czy ta linia fabularna, ta oś, nadal jest utrzymywana i wciąż tak istotna?
MB: Każdy sezon ma swoją główną linię dramaturgiczną, która spina wydarzenia. Nie mogę spoilerować i mówić, czego dotyczą tegoroczne wydarzenia. Natomiast dzieje się bardzo dużo. Oczywiście każdy odcinek ma swój indywidualny temat, ale ta główna myśl przewodnia w serialu jest – i myślę, że bardzo dobrze narracyjnie i emocjonalnie trzyma widza przez cały sezon.
I mam nadzieję, że ten sezon spodoba Ci się jeszcze bardziej.
Czym różni się pisanie piątego sezonu od tego pierwszego?
Mateusz Zimnowodzki: Z jednej strony dużo łatwiej się pisze odcinki, bo mamy już w głowie tych bohaterów, wiemy, jak się zachowują. Wiemy, co działa i co ludzie lubią, więc przez pryzmat tego dużo łatwiej tworzy się kolejne scenariusze. Z drugiej strony zawsze jest obawa, że będziemy powtarzać pewne figury komediowe czy rozwiązania fabularne. Czasami mam wrażenie, że stąpamy po cienkim lodzie. To, żeby dalej bawić, a nie powtarzać schematów, to zawsze trudne zadanie w wielosezonowych komediach.
A ten moment, w którym wymyślasz żart — to jest tak, że budzisz się i myślisz: „muszę dziś napisać tyle i tyle żartów”? Czy raczej jedziesz samochodem i nagle: „O, to jest śmieszne, muszę to zapisać”?
MZ: Pomysł na żart przychodzi w najbardziej nieoczekiwanych chwilach. Czasami mam tak, że kładę się spać i tuż przed zaśnięciem przychodzi mi do głowy coś śmiesznego. Już prawie zasypiam, ale wstaję, biorę telefon i zapisuję sobie to w notatkach. Albo jestem na treningu boksu z moim fantastycznym trenerem i on rzuci jakiś zabawny tekst, który pasuje mi do jednego z bohaterów — wtedy też od razu to zapisuję.
Poza tym to jest, wbrew pozorom, bardzo rzemieślnicza praca. Siadam przed komputerem, wiem, co mam do zrobienia i co chcę w danym odcinku opowiedzieć. Muszę to wszystko poukładać, dopasować żarty i ton, w jakim ma to wszystko przebiegać. Kiedy to uporządkuję, zaczyna to „klikać”.
Często też przypominam sobie zdarzenia z dzieciństwa — ktoś coś śmiesznego zrobił, dziadek coś powiedział, babcia, kolega z ławki, albo jakiś „patus”, którego spotkałem — i czerpię z tego garściami.
Masz jakąś swoją ulubioną postać z The Office PL?
MZ: Ja generalnie lubię wszystkie postacie, zwłaszcza te z pierwszego planu. Kiedy piszę odcinek Office’a, nie potrafię myśleć inaczej niż zaczynając od tego, co robi Michał. W pierwszej kolejności myślę o nim, a potem o Darku i Patrycji.
Ale jeśli miałbym wskazać jakąś mniej oczywistą postać, to chyba najbardziej lubię Regana i Lewana. To moje dwie ulubione postacie. Szczególnie bawi mnie Regan i jego utrapienia związane z Agnieszką — to, że jest niewolnikiem pracy z ciocią i swoją partnerką. Do tego Mateusz Król kapitalnie go gra. Lubię jego racjonalne spojrzenie na biuro i to, że siedzi wśród wariatów, próbując zachować zdrowy rozsądek, choć wiadomo, że mu to często nie wychodzi.
Myślę, że wszystkich bohaterów kocham podobnie. Mam tak też z Bożenką i Gosią — to świetny duet. Gosia uosabia wiele cech kobiet, które mnie wychowywały i ukształtowały. Takich zmęczonych, ale silnych matek Polek. Bardzo lubię pisać ich dialogi.
"The Office PL" - piąty sezon. Gdzie oglądać?
Premiera piątego sezonu THE OFFICE PL już 14 listopada w serwisie streamingowym CANAL+.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!
Najmniejsza "kawalerka” w Warszawie doprowadziła internet do furii. Klitka za 280 tysięcy złotych?!
Urząd skarbowy wziął się za Polki zarabiające na „niebieskiej platformie”
Rambo spod Wrocławia - przez 2 lata ukrywał się w leśnym szałasie
Znaleziono gniazdo snajperskie z widokiem na Air Force One Trumpa
Brazylijska influencerka miała kierować zorganizowaną grupą przestępczą

