Sklepowe pieczywo skrywa zaskakujący sekret. Wielu Polaków o tym nie wie
Wielu Polaków kupuje pieczywo w popularnych dyskontach takich jak Biedronka czy Lidl. Klienci kuszeni są atrakcyjnym wyglądem, smakiem, a także zapewnieniami sklepów o pierwszej świeżości ich produktów i „wypiekaniu na miejscu”. Jak się jednak okazuje, prawda jest zupełnie inna, a wielu konsumentów nie ma o niej pojęcia.

fot. Pixabay/ @Couleur
Pieczywo z popularnych sklepów skrywa pewną tajemnicę
Pieczywo jest stałym elementem w diecie Polaków. Codziennie sięgamy po bułki czy świeży chleb, aby zrobić kanapki czy po prostu jako dodatek do dań. Piekarnie niestety nie cieszą dużą popularnością, a wielu Polaków najczęściej wybiera zakupy w dużych dyskontach. Pieczywo dostępne w popularnych dyskontach skrywa pewien sekret, o którym większość kupujących nie ma pojęcia.
Hasło „świeżo wypiekane bułki i chleby” brzmi zachęcająco, ale nie oddaje pełnego obrazu. Już sama, znacznie niższa niż w tradycyjnych piekarniach cena powinna wzbudzić naszą czujność. Niewiele osób wie, że produkty określane jako „świeże” mogą trafić na półki sklepowe… po wielu tygodniach przechowywania. Jak to w ogóle możliwe?
Pieczywo w dyskontach w rzeczywistości jest jedynie dopiekane
Tzw. pieczywo „prosto z pieca” to najczęściej wypieki, które w sklepie są jedynie dopiekane. Zabieg ten nie tylko roztacza w placówce charakterystyczny, kuszący zapach pieczenia, lecz także pozwala uzyskać chrupiącą skórkę, którą klienci tak lubią. Mimo to różnica między takim pieczywem a wypiekiem z lokalnej piekarni staje się wyczuwalna już po kilku godzinach od zakupu.
Przyczyna jest oczywista. Tradycyjne piekarnie wypiekają pieczywo dzień w dzień, na bieżąco. Dyskonty natomiast korzystają z wypieków głęboko mrożonych. Produkty, które trafiają do sklepowych pieców, są wcześniej niemal w całości upieczone – na około 80 procent, według danych dostępnych w internecie, a następnie zamrożone i przechowywane nawet miesiącami. Dopiero w sklepie przechodzą ostatni etap wypieku. Eksperci tłumaczą ten zabieg od lat naturalnym przedłużeniem trwałości produktów.
Czy pieczywo z dyskontów jest gorsze?
Czy fakt dopiekania produktów oznacza, że mrożone pieczywo jest gorsze lub niezdrowe? Niekoniecznie! Tego typu produkty zazwyczaj nie zawierają konserwantów i opierają się na prostym, kilku składnikowym składzie. Mimo to specyfika produkcji ma wpływ na ich świeżość. Specjaliści podkreślają jednak, że pieczywo dopiekane na zapleczu marketu nie jest klasycznym wypiekiem – smakuje dobrze, ale jedynie przez kilka godzin po wyjęciu z pieca.
Warto również pamiętać o jednej ważnej rzeczy: jeśli pieczywo było wcześniej zamrożone, sklep ma obowiązek poinformować o tym klientów. Przy takim produkcie powinna znajdować się informacja, że pochodzi on z ciasta głęboko mrożonego.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!
Co zrobić, żeby nie poślizgnąć się na oblodzonym chodniku? Ten sposób zadziała w parę chwil
Polska ortografia na nowych zasadach od 1 stycznia 2026 r. Co się zmieni?
Sprawi, że w domu zrobi się ciepło, a rachunki spadną. Zamontuj nad kaloryferem
Ile pieniędzy można wpłacić na konto? Ta kwota zainteresuje skarbówkę
Nie żyje znany prezenter telewizyjny. Tragiczne wieści przekazał jego mąż

