Netflix stawia na Polskę. „Heweliusz” to superprodukcja na miarę światowego hitu
Katastrofa promu „Jan Heweliusz” z 1993 roku wciąż budzi emocje – zarówno wśród rodzin ofiar, jak i opinii publicznej. Teraz ta historia wraca w nowej formie: pięcioodcinkowego serialu Netfliksa, który łączy dramat katastroficzny z thrillerem sądowym.

Katastrofa, która wstrząsnęła Polską
14 stycznia 1993 roku prom „Jan Heweliusz” zatonął na Bałtyku podczas gwałtownego sztormu. Na pokładzie znajdowali się pasażerowie i załoga z kilku krajów Europy – w sumie 64 osoby. Zginęło 55, w tym dwoje dzieci. 16 ciał nigdy nie odnaleziono. Wrak jednostki do dziś spoczywa na dnie Bałtyku, a sprawa budzi kontrowersje – od pytań o stan techniczny statku, po decyzje dowództwa i reakcję władz.

Serial, który łączy fikcję z faktami
„Heweliusz” nie jest dokumentem. To fikcyjna opowieść inspirowana tragedią, która splata perspektywy wdów, ocalałych i rodzin ofiar. Twórcy pokazują, jak wyglądała walka o pamięć, sprawiedliwość i dobre imię bliskich w realiach początku lat 90. – czasach chaosu transformacji ustrojowej, gdy instytucje państwa często zawodziły.
Główną oś fabuły stanowią losy dwóch kapitanów: Andrzeja Ułasiewicza (Borys Szyc), obarczanego odpowiedzialnością za katastrofę, oraz Piotra Bintera (Michał Żurawski), jego przyjaciela i mentora, który próbuje dotrzeć do prawdy, ryzykując własną karierę. Ważne miejsce w narracji zajmują też kobiety – wdowy i matki zmuszone do samotnej walki o pamięć i byt, a także adwokatka (Magdalena Różczka), która w pojedynkę staje przeciwko systemowi.
Polskie gwiazdy i monumentalna produkcja
W obsadzie zobaczymy całą plejadę znanych aktorów: od Magdaleny Różczki i Michała Żurawskiego, po Jana Englerta, Magdalenę Zawadzką, Tomasza Schuchardta i Justynę Wasilewską. Serial realizowano z rozmachem: zdjęcia kręcono w ponad 70 lokalizacjach, z udziałem kilku tysięcy statystów i przy użyciu specjalnych studiów do scen wodnych.

Dlaczego „Heweliusz” może być hitem?
Holoubek udowodnił już w „Wielkiej wodzie”, że potrafi połączyć osobiste dramaty z wielką historią i sprawić, że opowieść rezonuje także współcześnie. Tym razem bierze na warsztat nie tylko katastrofę, ale i pytania o odpowiedzialność państwa, winę i godność w obliczu tragedii. „Heweliusz” to serial, który ma szansę nie tylko wstrząsnąć widzami, ale też przypomnieć, że za każdą katastrofą stoją ludzie – ich życie, marzenia i bliscy.
Premiera odbędzie się 5 listopada 2025 roku na Netfliksie.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

Kilkanaście rosyjskich dronów nad Polską. Wojsko wyeliminowało obiekty

Marcin Gortat o gotowości do walki: "Nie odczuwam strachu"

Pokolenie Z przez rządowy zakaz social mediów wywołało krwawą demonstrację, w której zginęło 19 osób

PRO8L3M opublikował promomix i wystartował z preorderem nowej płyty

Para nagrywała filmy pornograficzne na ulicach Gorzowa Wielkopolskiego. Mieszkańcy są oburzeni