Para nagrywała filmy pornograficzne na ulicach Gorzowa Wielkopolskiego. Mieszkańcy są oburzeni
W centrum Gorzowa realizowane były nagrania, które - mówiąc delikatnie nie są materiałem promocyjnym miasta. Według doniesień lokalnych mediów gorzowska para nagrywa „produkcje dla dorosłych” w przestrzeni publicznej i zdarza się jej uchwycić na nich nie tylko samo miasto, ale także mieszkańców.

fot. kadr z filmu/ via Gorzów Wielkopolski Naszemiasto
Ulice miasta i mieszkańcy uchwyceni na PornHubie
Całą sprawę wychwycili lokalni dziennikarze. Portal Naszemiasto Gorzów Wielkopolski zrelacjonował list Czytelniczki, która wskazała konkretne lokalizacje i gotowe linki do nagrań. W jednym z filmów kamera prowadzi przez Park Wiosny Ludów, gdzie kobieta obnaża się i odgrywa sceny erotyczne, gdy obok przechodzą inni ludzie. Drugi materiał zaczyna się na dworcu i przenosi pod zabytkowe mury obronne, by ostatecznie dokończyć sceny we wnętrzu mieszkania. Redakcja zaznacza, że podobne ujęcia „z miasta” pojawiały się też w innych miejscowościach regionu.
Niski budżet na plan zdjęciowy?
Patrząc na te materiały z perspektywy popkultury, można się domyślać, że to nie jest kino z dużym budżetem i zamkniętymi lokacjami. Brak statystów i zabezpieczenia terenu na czas nagrań – po prostu szybki wypad na miasto. Efekt uboczny takiego rozwiązania? W kadr wchodzą przypadkowi ludzie, którzy następnego dnia mogą odkryć, że są tłem w filmie dla dorosłych, a ich spacer po parku stał się elementem fabuły. Niewątpliwie ta artystyczna wolność może wejść w kolizję z wizerunkiem postronnych osób, które niekoniecznie chciałyby widzieć swoje twarze na stronie porno. Dlatego też nie tylko występuje tu ryzyko, że któryś z mieszkańców zostanie uchwycony przez kamerę, ale także natknie się na scenę seksu nagrywaną w plenerze.
Co na to prawo?
Nie ma wątpliwości, że publiczne obnażanie się i odgrywanie czynności seksualnych w miejscu dostępnym osób postronnych może kwalifikować się co najmniej jako wykroczenie o charakterze nieobyczajnym – a rozpowszechnianie treści pornograficznych z udziałem przypadkowych osób, które pojawią się w tle otwiera furtkę do roszczeń cywilnych (naruszenie dóbr osobistych) i kolejnych wątków prawnych, jeśli w zasięgu były osoby nieletnie. Policja w Gorzowie w rozmowie z portalem Gorzów Wielkopolski Naszemiasto potwierdza, że sprawdza sprawę. Dopóki jednak funkcjonariusze nie zatrzymają nikogo na miejscu, śledczy opierają się wyłącznie na cyfrowych śladach i identyfikacji wideo. Jednak para, która aspiruje do zrobiona kariery w branży porno musi liczyć się z tym, że wrzucone do sieci nagrania mogą wiązać się z konsekwencjami prawnymi.
Co powinni zrobić mieszkańcy i gorzowskie służby?
Służby apelują, by reagować, jeśli ktoś zobaczy „ekipę filmową” – która dopuszcza się „nieobczyjanych wybryków” w przestrzeni publicznej. Na pewno cała sprawa dla części mieszkańców jest zabawna, a innym przysparza sporo nerwów. Mówimy tutaj w końcu o nagrywaniu scen seksu w miejscach, w których mogą znaleźć się dzieci. Do tego niektórzy mieszkańcy Gorzowa mogą się nieźle zdziwić, jak podczas przeglądania strony z filmami porno zobaczą siebie, idącego parkiem. Dlatego najlepiej jakby tego produkcje były odgrywane w nieco bardziej ustronnych lokalizacjach.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

Dwie lewe ręce? 77% kandydatów z Gen Z przyprowadziło rodzica na rozmowę o pracę

Francuski streamer zmarł podczas wielogodzinnej transmisji live

Wiemy co rozbiło się nad polem kukurydzy na Lubelszczyźnie

„Słowik” zatrzymany razem z „Cycem” Dlaczego stare nazwiska mafii wciąż wracają?

Jan Paweł gotowy na dożynki. Zobaczcie pełny zwiastun 2. sezonu "1670"