Francuski streamer zmarł podczas wielogodzinnej transmisji live
Na platformie Kick, która miała być alternatywą dla Twitcha, doszło do tragedii, która była transmitowana na żywo. 46-letni Raphaël Graven, znany w sieci jako Jeanpormanove, zmarł w nocy z 17 na 18 sierpnia w rezydencji w Contes, pod Niceą, podczas wielogodzinnego streama. Prokuratura wszczęła dochodzenie i zleciła sekcję zwłok. W tle mamy nękanie oraz wyzwania zagrażające życiu.

Co wiemy o tej sprawie?
Prokuratura w Nicei potwierdziła, że Graven faktycznie zmarł podczas transmisji na żywo i uruchomiła formalne postępowanie, w tym sekcję zwłok. Śledczy sprawdzają nagrania, zabezpieczają sprzęt i przesłuchują osoby biorące aktywny udział w streamie.
Na tym etapie nie została podana oficjalna przyczyny zgonu, jednak wiemy, że streamer brał udział w wielodniowej transmisji. Podczas wielu jego streamów pojawiały się sceny ocierające się o przemoc, a także takie, w których był upokarzany. Do tego jego "koledzy" skutecznie uniemożliwiali mu sen, a także dawali wyzwania bezpośrednio zagrażające zdrowiu. Stąd też ten na pozór „śmieszny kontent” mógł przełożyć się na realne wyczerpanie organizmu. Natomiast prawnicy jednego z uczestników utrzymują, że wszystkie sceny były „reżyserowane” - co oczywiście wydaje się być wyłącznie wytłumaczeniem.
Z wysoką dozą prawdopodobieństwa możemy stwierdzić, że doszło tutaj do sytuacji, w której 46-letni francuski streamer dawał się poniżać, a momentami nawet nad sobą znęcać psychicznie i fizycznie. Były tam liczne ciosy, duszenie, wyśmiewanie, a także długotrwałe upokorzenia. Widząc to wszystko trudno uwierzyć, że robił to z własnej i nieprzymuszonej woli – czy też ze strachu przed odmową.
Patostreamy kontra puste przepisy
Sprawa natychmiast trafiła na biurka urzędników odpowiedzialnych we Francji za politykę cyfrową. Wiceministra ds. AI i technologii cyfrowych, Clara Chappaz, nazwała to, co mogliśmy zobaczyć, „absolutnym horrorem” i przekazała sprawę do odpowiednich instytucji. To jasny sygnał, że powinno się wymagać od platform realnego egzekwowania zasad, a nie tylko pustych regulaminów, które są, bo muszą być.
Kick zapewnił, że możliwie jak najszybciej zbada okoliczności tej sprawy i co istotne zawiesił konta współuczestników tego tragicznego streama. Ponadto platforma ma zrewidować swoje zasady społeczności, by nie dochodziło do podobnych tragedii, które będą transmitowane na żywo. Niewątpliwie należy zacząć od prewencji, następnie od skutecznej moderacji, no i finalnie do stanowczego reagowania, gdy transmisja zacznie wymykać się spod kontroli.
W tym wszystkim najbardziej uderzający jest fakt, że głównymi odbiorcami tego typu treści są dzieci i młodzież. Wchodzą oni zatem w świat, w którym normalizowana jest przemoc oraz upokarzanie drugiego człowieka – co zdecydowanie nie powinno mieć miejsca.
Niestety nie jest to wyłącznie francuski problem, ponieważ polscy „twórcy” również prowadzą patologiczne transmisje na tej platformie. Najbardziej popularne w naszym kraju są relacje z wielogodzinnych libacji, a także streamy, na których dochodzi do scen seksu. Co najgorsze biorą w nich udział często nastoletnie dziewczyny – nie zdając sobie sprawy, że chwila sławy w internecie może ciągnąć się za nimi w życiu dorosłym.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

Dwie lewe ręce? 77% kandydatów z Gen Z przyprowadziło rodzica na rozmowę o pracę

Para nagrywała filmy pornograficzne na ulicach Gorzowa Wielkopolskiego. Mieszkańcy są oburzeni

Wiemy co rozbiło się nad polem kukurydzy na Lubelszczyźnie

„Słowik” zatrzymany razem z „Cycem” Dlaczego stare nazwiska mafii wciąż wracają?

Jan Paweł gotowy na dożynki. Zobaczcie pełny zwiastun 2. sezonu "1670"