Brytyjczyk przeżył skok z ponad 3000 metrów, mimo że nie otworzył mu się spadochron
Wakacyjny skok ze spadochronu 24-letniego Brytyjczyka okazał się tragiczny w skutkach. Choć i tak możemy mówić o cudzie, ponieważ zarówno on, jak i jego instruktor przeżyli upadek z ponad 3000 metrów, ponieważ nie rozwinął się zarówno główny spadochron, jak i ten zapasowy.

fot. Go Fund Me
Skok marzeń zamienił się w koszmar
Do wypadku doszło 17 września podczas skoku z samolotu startującego z Jean Airport pod Las Vegas. Według doniesień miejscowych służb główny spadochron nie otworzył się prawidłowo, a następnie splątał się z nim zapasowy egzemplarz. Tym samym 24-letni Mitchell Deakin i jego Jego instruktor, 54-letni Jiron Arcos Ponce uderzyli w ziemię z prędkością dochodzącą do nawet 70 km/h. Deakin doznał złamania miednicy, żeber, perforacji płuca i uszkodzenia nerki, a także przeszedł ciężką operację zespolenia miednicy. Instruktor również odniósł solidne obrażenia.
Co poszło tak i czy często zdarzają się takie wypadki?
Jeżeli marzysz o skoku ze spadochronu to musimy Cię uspokoić statystycznie dochodzi do zgonu lub ciężkiego wypadku w 1 na 500 000 skoków. W 2023 roku w stanach na zginęło podczas skoków spadochronowych 10 osób, a wykonano ich ponad 3,7 mln. W naszym kraju nie są prowadzone tak dokładne statystki, jednak wypadki zdarzają się naprawdę rzadko. W tym roku doszło, chociażby do tragicznego wypadku w Nowym Targu, gdzie zginął mieszkaniec Gorlic, a także do śmiertelnego wypadku żołnierzy GROM – przy czym były to skoki desantowe.
Walka o powrót do domu
Rodzina i partnerka Mitchella uruchomiły zbiórkę na pokrycie kosztów leczenia w USA oraz ewentualną ewakuację medyczną do Wielkiej Brytanii. Młody chłopak jest bowiem mocno pokiereszowany, a leczenie w miejscowym szpitalu oraz ewentualny transport medyczny to ogromne koszty. Dlatego przypominamy, że jeżeli decydujecie się na ekstremalne atrakcje poza granicami kraju, to zawsze wykupujcie dobre ubezpieczenie, które pokryje koszty, gdy coś pójdzie nie tak.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!