Szukaj

LIFESTYLE Awantura na korytarzu parlamentu. Senator PiS poniżył dziennikarkę TVP

Awantura na korytarzu parlamentu. Senator PiS poniżył dziennikarkę TVP

Nadia Reguła
11.12.2025
Kopiuj link

Senator PiS Wojciech Skurkiewicz zaatakował dziennikarkę TVP Justynę Dobrosz. Powiedział, że kobieta ma "orzeszek w głowie" i zaczął szarpać za mikrofon umieszczony przy jej szyi. Kobieta alarmuje: Coraz częściej dziennikarze doświadczają w Sejmie przemocy.

CKM wyróżniające (1)

Fot. KAPiF

Polityk PiS zaatakował dziennikarkę

Senator Prawa i Sprawiedliwości (PiS) Wojciech Skurkiewicz rozmawiał z dziennikarką TVP Justyną Dobrosz-Oracz w gmachu parlamentu. Zaostrzona dyskusja dotyczyła współpracy Prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa z autorytarnym przywódcą Rosji Władimirem Putinem. W pewnym momencie polityk PiS zaczął obrażać swoją rozmówczynię:

"Niech pani się nie zachowuje, jakby pani miała orzeszek w głowie, a nie mózg."

Po chwili mężczyzna wyciągnął rękę w kierunku dekoltu reporterki i zaczął szarpać za przymocowane do jej bluzki małe urządzenie do rejestrowania dźwięku. Agresywnym gestom towarzyszyły słowa przypominające groźby:

"Wyłączę pani ten mikrofon."

Dlaczego polityk PiS natarł na reporterkę?

Zdenerwowanie Skurkiewicza wywołała rozmowa na temat kontrowersyjnych ruchów Donalda Trumpa. Reporterka odwołała się do prorosyjskiej narracji amerykańskiego polityka i do faktu, że Prezydent RP Karol Nawrocki reprezentujący partię PiS utrzymuje z nim "kapitalne kontakty". Wojciech Skurkiewicz przekonywał jednak, że Nawrocki nie popiera działań Rosji:

"Pani myli dwa pojęcia. Czym innym jest współpraca bilateralna, a czym innym koalicja chętnych."

Dobrosz-Oracz nie ustępowała:

"Nie rozumiem, dlaczego PiS nie może Donaldowi Tuskowi wybaczyć jednego spotkania 15 lat temu, gdy nie było wojny, a teraz jak jest reset Putina z Trumpem, to mówicie - OK."

W przeciągu kilku następnych minut mężczyzna powiedział, że dziennikarka ma "orzeszek w głowie", a następnie przeszedł do rękoczynów.

Reakcja reporterki na atak

Relację ze zdarzenia Justyna Dobrosz-Oracz zaprezentowała na antenie TVP w programie "Bez Trybu". Przed emisją nagrania powiedziała:

"Zacznę mocnym akcentem, od skandalicznego zachowania senatora PiS Wojciecha Skurkiewicza. Coraz częściej dziennikarze doświadczają w Sejmie przemocy słownej, ale teraz można powiedzieć, że i ręce poszły w ruch."

Na zaprezentowanym wideo widać, jak kobieta odsuwa się od polityka i apeluje o uszanowanie swojej nietykalności:

"Proszę nie naruszać mojej nietykalności osobistej."

Polityk stwierdził, że dziennikarka "przegina", na co odpowiedziała:

"Nie, to pan przegiął."

Reporterka zdecydowała dalej nie kontynuować rozmowy. Na koniec zwróciła się wprost do kamery:

"Przyznam Państwu szczerze, że mnie zatkało. Jestem 25 lat w Sejmie i nie doświadczyłam tego. Jeszcze nie było wyrywania mikrofonu czy mikroportu."

Źródło -
Data dodania 11.12.2025
Aktualizacja -
Kopiuj link
NEWSLETTER
Zapisując się na nasz newsletter akceptujesz Regulamin i Politykę prywatności
KOMENTARZE (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Administratorem Twoich danych osobowych jest CKM.PL, który przetwarza je w celu realizacji umowy – regulaminu zamieszczania komentarzy (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. b RODO). Masz prawo dostępu do swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania – szczegóły i sposób realizacji tych praw znajdziesz w polityce prywatności. Serwis chroniony jest przez reCAPTCHA – obowiązuje Polityka prywatności Google i Warunki korzystania z usługi.