Andrzej Duda nie wiedział, że robią mu zdjęcia. Tak zachował się w galerii handlowej
W przedświątecznym zgiełku krakowskiej galerii handlowej Agata Kornhauser-Duda i Andrzej Duda zrobili zakupy w zupełnie zwyczajny sposób. Bez ochrony, bez protokołu, po prostu jak zwykli klienci.

Fot. KAPiF
Codzienność zamiast protokołu
Była para prezydencka poruszała się po galerii jak setki innych osób, zaglądając do sklepów, wychodząc i wracając po rzeczy, które przyciągnęły ich uwagę. Najwyraźniej pozwalali sobie na drobne impulsy, zwłaszcza te związane z biżuterią.
Sephora, Deichmann i nieodparte botki
Zakupy rozpoczęli w Sephorze, następnie udali się do Deichmanna, gdzie Agata Duda obejrzała botki. Para wyszła jednak bez zakupów, pokazując, że nie każda promocja kończy się decyzją o zakupie.
Zachwyt biżuterią w salonie Schubert
Najbardziej wymowna była wizyta w salonie jubilerskim. Agata Duda zatrzymała się przy zestawie kolczyków i naszyjnika z motywem pióra, przyciągając uwagę Andrzeja Dudy, który chwilę później wyszedł z niewielkim pakunkiem.
Elegancja i tradycja w męskich wyborach
Andrzej Duda przyglądał się marynarkom w sklepie z odzieżą męską, wybory były klasyczne, spójne z jego stylem, bez ekstrawagancji.
Naturalne gesty i świąteczne zakupy
Najbardziej poruszająca scena miała miejsce na ruchomych schodach - były prezydent obejmował Agatę Dudę, trzymając w dłoni kartonik z zakupem, pokazując ciepło i naturalność codziennych gestów.
Prezenty, pasje i zdjęcia z fanami
Była para prezydencka odwiedziła Half Price i RTV Euro AGD, przeglądając zestawy prezentowe, kurtki narciarskie i ubrania. Chętnie zatrzymywali się na zdjęcia z dziećmi i rodzinami, pokazując swoją ludzką, świąteczną twarz.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

