#testosteron
Testosteron. Jak naturalnie zadbać o jego poziom i nie popaść w paranoję?
Z testosteronem jest trochę jak z samochodem – dopóki wszystko działa, mało kto zagląda pod maskę. Ale wystarczy, że zaczynasz się gorzej wysypiać, energia leci na łeb na szyję, siłownia przestaje dawać efekty, a chęci na cokolwiek zbliżają się do zera… i nagle pytanie “czy ja przypadkiem nie mam niskiego testosteronu?” staje się głównym tematem twoich nocnych googlowań.
Enhanced Games w Las Vegas – igrzyska na sterydach i to dosłownie
W 2026 roku Las Vegas stanie się areną zawodów, które można podsumować jednym zdaniem: „naszprycuj się, ile wlezie i pokaż, co potrafisz”. Organizatorzy Enhanced Games mówią wprost – tutaj doping nie jest problemem, tylko narzędziem, które trzeba umiejętnie wykorzystać. Co ciekawe za pobicie rekordu świata można zgarnąć dodatkowy milion dolarów.
Jak naturalnie podbić sobie testosteron?
Czujesz, że coś się zmienia. Masz mniej energii, regeneracja trwa dłużej, libido nie jest takie jak kiedyś, a mięśnie nie chcą rosnąć mimo wysiłku. To może być testosteron. A właściwie jego niedobór. Zamiast od razu sięgać po inwazyjne terapie hormonalne, warto najpierw zadbać o podstawy. Sprawdź, jak go skutecznie podnieść w sposób całkowicie naturalny.
TRENDUJĄCE W CKM
Felietony
„Żyję, by zabij**" w sercu gangów Belize City
Wszedłem do Ghost Town i Jungle, by zobaczyć, czy legendy o Belize City to prawda. Spotkałem mordercę, który przyznał się do 19 zabójstw i pokazał mi, jak wygląda życie tam, gdzie codziennie padają strzały.
Moto
Tesla traci pozycję lidera. BYD rośnie jak na drożdżach
Tesla traci pozycję lidera w Europie – w lipcu 2025 sprzedała aż 40% mniej aut niż rok wcześniej, a jej udział w rynku spadł do 0,8%. W tym samym czasie chiński BYD rośnie w imponującym tempie, notując wzrost sprzedaży o 225% i wyprzedzając amerykańskiego giganta.
Lifestyle
"Szon Patrol" - internetowy mem czy realny problem?
Nastolatkowie w odblaskowych kamizelkach „patrolują” ulice, nagrywają przypadkowe dziewczyny i wrzucają je do sieci z przyczepioną etykietką „szona”. Brzmi jak żart z TikToka? Niestety to internetowy trend, który przeniósł się z sieci do świata realnego.