Dlaczego mężczyźni tyją po ślubie? Sprawdź najnowsze badania
Badania pokazują, że żonaci mężczyźni są ponad trzy razy częściej otyli niż single. Sprawdź, dlaczego po ślubie panowie przybierają na wadze i jak można temu zapobiec.

Małżeństwo a kilogramy – zaskakujące dane z Polski
Czy małżeństwo tuczy? W przypadku mężczyzn odpowiedź brzmi: całkiem możliwe. Zespół badaczy z Warszawy przeanalizował dane dotyczące stylu życia i masy ciała ponad 5 tysięcy dorosłych Polaków. Wyniki zaskoczyły nawet naukowców. Okazało się, że żonaci mężczyźni byli ponad trzy razy częściej otyli niż ich nieżonaci koledzy. Co ciekawe, u kobiet takiej zależności nie zauważono.
Efekt komfortu, czyli kiedy miłość rozleniwia
Dlaczego więc waga panów rośnie po ślubie? Jedna z teorii mówi o tak zwanym efekcie komfortu. Po ślubie mężczyźni czują się bezpieczni emocjonalnie i nie mają już tak silnej potrzeby dbania o wygląd. Znika presja, by wyglądać atrakcyjnie dla potencjalnych partnerek. Zaczyna się za to wspólne gotowanie, rodzinne obiady i kolacje, a czasem także wieczorne podjadanie przed telewizorem.
Wspólne gotowanie i większe porcje
Drugi powód jest bardziej praktyczny. W wielu małżeństwach to kobieta częściej przejmuje rolę osoby przygotowującej posiłki. A że zwykle gotuje dla wszystkich, porcje bywają większe niż wcześniej, kiedy każdy z partnerów jadł „po swojemu”. Dodatkowo pojawia się wspólne picie wina czy piwa do kolacji, co szybko zwiększa kaloryczność diety.
Mniej ruchu, więcej obowiązków
Nie bez znaczenia jest też mniejsza aktywność fizyczna. Zakochani często porzucają dawne pasje, żeby spędzać więcej czasu razem. Trening na siłowni lub gra w piłkę ustępują miejsca serialowi i wspólnemu chillowi na kanapie. Do tego dochodzą obowiązki domowe, praca i dzieci, które skutecznie ograniczają wolny czas.
Dlaczego kobiety są odporne na ten efekt
Warto też zauważyć, że kobiety nie wykazały podobnej zależności między stanem cywilnym a otyłością. Naukowcy sugerują, że panie częściej utrzymują kontrolę nad wagą z powodów społecznych i emocjonalnych. Społeczeństwo wciąż oczekuje od kobiet „dbania o siebie”, co paradoksalnie może działać ochronnie.
To nie ślub tuczy, tylko styl życia po nim
Czy to znaczy, że małżeństwo musi prowadzić do nadwagi? Oczywiście nie. Wszystko zależy od wspólnych nawyków. Jeśli para dba o to, co je, planuje aktywność fizyczną i wspiera się w zdrowych wyborach, to ślub może wręcz poprawić kondycję. Problem pojawia się wtedy, gdy komfort i rutyna stają się wymówką.
Badanie z Warszawy nie jest wyjątkiem. Podobne wyniki uzyskano wcześniej w Stanach Zjednoczonych i w Hiszpanii. Wszędzie tam żonaci mężczyźni ważyli średnio kilka kilogramów więcej niż single. Wydaje się więc, że ten trend ma charakter uniwersalny.
Może więc warto zadać sobie pytanie: czy to miłość tuczy, czy po prostu pozwala nam być bardziej sobą? Jeśli tym „sobą” jest ktoś, kto lubi dobrze zjeść i rzadko ćwiczy, to efekt jest oczywisty. Ale jeśli w małżeństwie znajdzie się miejsce na wspólne spacery, rowery czy zdrowe gotowanie, to ślub wcale nie musi oznaczać kilku dodatkowych kilogramów.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

Senegalski „Pudzian” dla nas anonimowy, w Afryce – legenda

Film dokumentalny „Szczęsny” to emocjonalny nokaut [RECENZJA]

Znany kulturysta zamordowany. Zrobiła to jego „ukochana”

K.O.T.S – polskie akcenty w najbardziej brutalnej federacji na świecie

Kiedyś najszybszy człowiek świata. Dziś męczy się wchodząc po schodach.