fot. KPP w Żyradowie 

Aż 20 wykroczeń zarejestrowanych w trzy godziny

W ubiegły wtorek funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Żyrardowie wraz ze Sztabem Policji KWP z siedzibą w Radomiu przeprowadzili szeroko zakrojoną kontrolę na autostradzie A2. Do obserwacji wykorzystano drona, który z wysokości rejestrował manewry ciężarówek. Wystarczyły zaledwie trzy godziny, aby zarejestrować aż 20 przypadków niedozwolonego wyprzedzania przez pojazdy ciężarowe. Ten manewr, szczególnie w miejscach o dużym natężeniu ruchu potrafi stworzyć ogromne zagrożenie dla innych kierowców.

Sypnęło mandatami – wyprzedzanie i zły stan techniczny

Bilans akcji jest dość wymowny. Funkcjonariusze nałożyli 17 mandatów karnych, sporządzili 1 wniosek o ukaranie do sądu, a w 2 przypadkach zastosowali pouczenia. Dla jednego z kierowców była to niezwykle bolesna kontrolna, ponieważ stracił prawo jazdy po przekroczeniu limitu punktów karnych.

Podczas kontroli policjanci ujawnili też inne wykroczenia - trzy osoby nie miały zapiętych pasów bezpieczeństwa, a czterech kierowców prowadziło pojazdy w złym stanie technicznym. Policja przypomina, że zakaz wyprzedzania ciężarówek wprowadzono nie złośliwie, ale po to, by zwiększyć płynność ruchu i chronić uczestników drogi, zwłaszcza jadących motocyklem lub osobówką, którzy przy takich manewrach są najmniej chronieni.

Tir wyprzedza tira – plaga polskich autostrad

Każdy, kto choć raz jechał autostradą, zna doskonale ten problem. Dwa ważące po kilkadziesiąt ton ciężarówki jadą sobie obok siebie ze stosunkowo niską prędkością. Tym samym lewy pas staje się wyłączony na minutę lub dwie, a auta zaczynają gwałtownie hamować. Policja podkreśla, że zawodowi kierowcy mają szczególną odpowiedzialność, a ich błędne decyzje wpływają na płynność ruchu i bezpieczeństwo setek ludzi na drodze. Niestety, widać, że część z nich nadal traktuje zakaz wyprzedzania jako luźną sugestię - a tak zdecydowanie nie powinno być.