Szukaj

MOTO Ceny paliw – takich cen na stacjach nie widzieliśmy od lat

Ceny paliw – takich cen na stacjach nie widzieliśmy od lat

JakubS
08.05.2025
Kopiuj link
Jeśli od jakiegoś czasu przy dystrybutorze łapiesz się za głowę ze zdziwienia, to wiedz, że nie jesteś sam. Ceny paliw lecą w dół i robią to w tempie, którego nikt się do końca nie spodziewał. Z miesiąca na miesiąc, z tygodnia na tydzień – z każdym tankowaniem portfel mniej cierpi, a kierowcy zaczynają odzyskiwać wiarę, że może jednak nie wszystko w tym kraju musi drożeć. Tak dobrze nie było od trzech lat.
istock-1198607008-c885aee46a0ff8128fe3f8aeae1a9207_b0f3ad
Ile dziś zapłacisz za litr paliwa?
Zerkasz na dystrybutor i przecierasz oczy, ale nie, to nie jest błąd w wyświetlaczu. Z danych serwisu e-petrol wynika, że obecnie średnie ceny paliw na stacjach w Polsce wyglądają mniej więcej tak:
  • Pb95: 5,79 zł/l
  • Pb98: 6,59 zł/l
  • ON: 5,84 zł/l
  • LPG: 2,99 zł/l
Czyli jesteśmy poniżej szóstki za litr, a to już coś. I to coś, co czuć, kiedy wlewasz 40 litrów i nie patrzysz na terminal z grymasem.Co ciekawe – zniżki widać nie tylko w dużych miastach, ale i na mniejszych stacjach, gdzie zwykle bywało drożej ze względów logistycznych. Tym razem obniżki widać wszędzie. I to nie promocja na tydzień, tylko trend, który oby został z nami na dłużej.

Gdzie taniej, gdzie drożej? Ceny paliw w regionach potrafią zaskoczyć

Na Śląsku – bajka. Pb95 wchodzi za 5,64 zł/l, ON za 5,71 zł/l. Z kolei w Warszawie i okolicach już nie jest tak różowo – Pb95 potrafi dojść do 5,95 zł/l, ON – kosztuje prawie tyle samo.Dlaczego? Wiadomo. Podatki, koszty transportu, stawki lokalne, ale też – nie ukrywajmy, że rynek w stolicy zniesie zdecydowanie więcej. Co jest skrzętnie wykorzystywane przez stacje benzynowe. Coraz więcej osób korzysta z aplikacji typu Yanosik czy Fuelio i sprawdza ceny w promieniu kilku kilometrów. Opłaca się. Czasem wystarczy zjechać z trasy na trzy minuty i zostawić w kieszeni dwie dychy więcej.

Dlaczego paliwo tanieje? I czy to przypadek?

Nie, to nie cud ani łaskawość wielkich koncernów. Spadek cen to efekt kilku spraw, które zbiegły się w dobrym momencie:
  1. Cena ropy spadła na światowych giełdach i to w sposób zauważalny.
  2. Złoty się wzmocnił – więc za dolara płacimy mniej, a to obniża koszty importu.
  3. Stacje walczą o klienta – rabaty, promocje, zniżki przy płatności aplikacją – wszystko po to, żebyś wybrał właśnie ich.
  4. Sezon ogórkowy dla przemysłu – niektóre światowe gospodarki zwalniają, co przekłada się na mniejsze zapotrzebowanie na ropę.

Prognozy? Między nadzieją a „zaraz znowu podniosą”

Czy ten bajkowy stan potrwa długo? Tu zdania są podzielone. Optymiści twierdzą, że mamy szansę na kilka miesięcy względnej stabilizacji. Realistom z kolei wystarczy przypomnieć ostatnie decyzje OPEC albo to, że w każdej chwili gdzieś na świecie może dojść do spięcia, które rozhuśta ceny surowców.

Co więcej, latem wzrasta popyt – i nie zdziwmy się, jeśli w lipcu dystrybutor wskaże kilka nieco więcej. Ale póki co? Cieszmy się tym, co jest. I może zatankujmy trochę więcej niż zwykle. Tak na wszelki wypadek.

Źródło:

E- petrol 
Autor JakubS
Źródło -
Data dodania 08.05.2025
Aktualizacja -
Kopiuj link
NEWSLETTER
Zapisując się na nasz newsletter akceptujesz Regulamin i Politykę prywatności
KOMENTARZE (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Administratorem Twoich danych osobowych jest CKM.PL, który przetwarza je w celu realizacji umowy – regulaminu zamieszczania komentarzy (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. b RODO). Masz prawo dostępu do swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania – szczegóły i sposób realizacji tych praw znajdziesz w polityce prywatności. Serwis chroniony jest przez reCAPTCHA – obowiązuje Polityka prywatności Google i Warunki korzystania z usługi.