Jerzy Kalibabka podobno doczekał się 28 dzieci. Był największym babiarzem PRL, więc nie do końca wiadomo, czy nie zostawił po sobie więcej "pamiątek". Jedno z nich próbuje się teraz przebić do mainstreamu, ale – w odróżnieniu od ojca – w legalny sposób. Gracja Kalibabka pokaże swoje wdzięki i spróbuje sił w programie "Top Model". Niewątpliwie ma ogromny potencjał do podbicia wybiegów i... męskich serc.

Sprawdź również: Seks to nie tylko przyjemność. 5 innych pozytywnych skutków współżycia
Wróżymy Gracji świetlaną przyszłość nie tylko ze względu na sławne nazwisko. Patrząc na jej ciało chyba wszyscy będą zgodni, że ta piękna blondynka ma warunki na karierę w świecie modelingu. Dziewczyna jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie buduje swoje portfolio.
Zobacz także: Seks (polski) bez tajemnic

Jerzy Kalibabka rozpoczął swoją karierę zawodową na morzu, ale szybko przebranżowił się na przestępce. Najpierw okradał turystki z Niemiec, ale apetyt rósł w miarę jedzenia. W końcu, wykorzystując swój talent do uwodzenia kobiet, naciągał je na ogromne sumy i znikał, pozostawiając partnerki ze złamanym sercem. 


"Tulipan" na co dzień bawił się w najlepszych klubach i żył jak gwiazda rocka. Chwalił się, że u jednej jadł śniadanie, u drugiej obiad, a u trzeciej kolację, po czym spotykał się jeszcze z trzema następnymi. Naciągał je na pożyczki, jednak uważał, że forma spłacenia ich poprzez łóżko jest wystarczająca.
Zobacz też: Seks po pijaku vs seks na haju
Uwodziciel łącznie okradł ponad 200 osób na kwotę 15 mln. Ponadto w jego przestępczej kartotece znalazły się gwałty i uwodzenie nieletnich. Kalibabka został skazany na 15 lat pozbawienia wolności i zapłacenie grzywny w wysokości ponad miliona złotych. Mężczyzna spędził za kratami 9 lat i 8 miesięcy, po czym na skutek amnestii został zwolniony z więzienia. Jerzy Kalibaka zmarł w 2019 roku.

OCEŃ SAM, CZY GRACJA MA SZANSE ZOSTAĆ MODELKĄ: