Zdobył Rysy w pełnej zbroi rycerza
Na jednej z facebookowych grup pojawił się post, w którym użytkownik podzielił się nie lada wyczynem. Zdobył on bowiem Rysy – czyli najwyższy polski szczyt. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale zrobił to w pełnej zbroi rycerza.

fot. Karol Dubaj/FB
22 km, 16 godzin i kilkanaście kilo żelaza na plecach
Jak sam napisał w poście na grupie Tatromaniacy, po ponad trzech latach odkładania planu Karol Dubaj wszedł na Rysy w kompletnej rycerskiej zbroi. Łącznie zrobił 22 km, trasa zajęła mu 16 godzin morderczego marszu. Natomiast przyznaje, że to nietypowe wyzwanie nie udałoby się bez wsparcia jego ekipy. Bez nich wędrówka mogłaby się skończyć odwrotem po kilku pierwszych kilometrach z żelazem na plecach. Turyści żartowali, że „śpiący rycerz z Giewontu” przeniósł się na Rysy i trudno się dziwić, wszak postać rycerza ma głęboką symbolikę w polskich górach.
Odpowiednie przygotowanie i asekuracja
Karol Dubaj opisał, że przygotowywał się do tej akcji od lat, a finał był najtrudniejszym wyzwaniem w jego górskiej przygodzie. Zbroja to nie softshell, czy lekka puchowa kurtka – w niej każdy krok oznaczał spory wysiłek. Możemy się tylko domyślać, że do tego miał mocno, ograniczoną mobilność, która wbrew pozorom przydaje się w górach. Do tego czkał na nie długi dystans, dlatego liczyła się odpowiednia taktyka, spokojne tempo, przerwy i asekuracja znajomych.
Tatry lubią wejścia w nietypowych strojach, ale rozsądek to podstawa
Rysy widziały już wiele - strażaków w pełnym umundurowaniu idących w szczytnym celu, „Janusza trekkingu” w klapkach i podkoszulku z reklamówką z dyskontu, a zimą nawet śmiałków bez koszulki czy w strojach kąpielowych w ramach aktywnego morsowania. Jedne pomysły bawią, inne budzą grozę ratowników. W przypadku zbroi nie trzeba było się bać o odmrożenie, a o ewentualne wyczerpanie. Humor humorem, ale Tatry zawsze wystawiają rachunek za brawurę, dlatego trzeba zawsze mieć do nich odpowiedni respekt.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

Michael Mann zrealizuje „Gorączkę 2” dla Amazona

Transmisja live z porodu – streamerka przekroczyła granicę dobrego smaku?

Nie żyją dwie nastolatki, które podjęły się „metro surfingu” w Nowym Jorku. Tragiczny finał internetowego trendu

Grała w Mortal Kombat, trzymając dziecko. Wygrała turniej

Kara śmierci za scam. Chiny pokazują, że nie ma żartów z cyberprzestępczością