„Zamach na Papieża” - zwiastun nowego filmu Bogusława Lindy i Władysława Pasikowskiego

Psy przeniesione do Watykanu
Kiedy słyszysz nazwiska Linda i Pasikowski, przed oczami od razu stają kadry z „Psów” czy „Krolla” — mocne kino, cięte dialogi, bezlitosny świat męskich zasad. Jednak tym razem duet ten zabiera widza w zupełnie inne miejsce. Akcja ich nowego filmu rozgrywa się w sercu Watykanu, a w centrum opowieści znajduje się jedno z najbardziej enigmatycznych wydarzeń XX wieku - czyli zamach na Jana Pawła II.
13 maja 1981 roku. Plac Świętego Piotra wypełniony wiernymi, a pośród nich — Mehmet Ali Ağca, który oddaje strzały w stronę Jana Pawła II. Choć od tamtej chwili minęło ponad czterdzieści lat, to prawdziwe kulisy tamtego zamachu wciąż pozostają owiane tajemnicą. Oficjalnie mówi się, że sprawca działał sam. Nieoficjalnie — mnożą się hipotezy o udziale komunistycznego wywiadu, a nawet o cichych rozgrywkach wewnątrz samego Watykanu.
Bogusław Linda – a obok niego mocne nazwiska
W roli głównej oczywiście Bogusław Linda i to taki, jakiego fani pamiętają najlepiej. Chłodny, milczący, z twarzą mówiącą więcej niż cały monolog. W zwiastunie pojawia się jako agent służb specjalnych – tajemniczy, skryty, trzymający fakty dla siebie. Obok niego – Karolina Gruszka, kojarzona m.in. z roli Marii Skłodowskiej-Curie, oraz Ireneusz Czop, który najprawdopodniej koordynuje całą operację.Pozostała część obsady na razie nie została ogłoszona. Jeśli jednak za ich wybór odpowiada Władysław Pasikowski, a wraz z nim działa Bogusław Linda, to możemy być pewni, że nie będą to nietrafione wybory.Thriller dotykający bardzo wrażliwy temat
To nie będzie wzruszająca laurka w stylu „Karol. Człowiek, który został papieżem”. Pasikowski nie idzie w stronę patosu — stawia na nerw, napięcie i surowy język. Można spodziewać się kina z wyrazistymi postaciami, ostrymi jak brzytwa dialogami i ciężarem wydarzeń, który czuje się jeszcze długo po seansie. Wszystko dlatego, że będziemy mogli uczestniczyć niejako w rekonstrukcji zamachu na Jana Pawła II.
Za produkcję filmu odpowiada studio Wonder Films – które znakomicie zna klimat filmów, przy których pracują Bogusław Linda i Władysław Pasikowski, chociażby za sprawą „Psów 3”.Ostatnia rola Bogusława Lindy?
Premiera kinowa została zaplanowana na 3 października 2025 roku. Co istotne, może to być ostatnia rola Bogusława Lindy. W rozmowie z PAP stwierdził, że chciałby zakończyć filmem, który pozostanie w pamięci. „Chciałbym sobie trochę pożyć. Pojeździć po świecie, ponurkować, popływać, polatać, pojeździć konno, pobawić się. Myślę, że zasłużyłem na emeryturę i że wystarczy mnie już w tym kinie” - przekazał dla PAP, Bogusław Linda. Miejmy jednak nadzieje, że pozostawia sobie furtkę do powrotu i jeszcze będziemy mogli podziwiać jego wyjątkową grę aktorską. W końcu dialogi wypowiadane przez Bogusława Lindę brzmią nad wyraz wyjątkowo. Źródło:Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!
Najmniejsza "kawalerka” w Warszawie doprowadziła internet do furii. Klitka za 280 tysięcy złotych?!
Urząd skarbowy wziął się za Polki zarabiające na „niebieskiej platformie”
Rambo spod Wrocławia - przez 2 lata ukrywał się w leśnym szałasie
Najnowszy trailer finałowego sezonu Stranger Things wjechal na Netflix
Ulice Rio zamieniły się w pole bitwy. Zginęły co najmniej 64 osoby

