Za 369 złotych możesz wykorzystać wizerunek Tomasza Hajto. Nietypowa oferta byłego reprezentanta
Nie jest tajemnicą, że Tomasz Hajto od lat bryluje w polskich memach, ale teraz zaproponował możliwość nabycia oficjalnej licencji na użycie jego wizerunku. Brzmi jak żart? Nie tym razem, ponieważ to poważna oferta byłego reprezentanta Polski.

fot. AKPA
Co można nabyć za te 369 złotych?
Na oficjalnej stronie internetowej Tomasz Hajty widnieje komunikat:
„Zdobądź czasowe prawa do wykorzystania wizerunku Tomasza Hajto w kampaniach, produktach i social media”
W regulaminie możemy doczytać, że nabywca zyskuję licencję dającą czasowe prawo do wizerunku, a w FAQ jest podane wprost, że w ramach pakietu można również tworzyć memy. Zatem, jeżeli ktoś bał się konsekwencji prawnych, a miał pomysł na mem z Tomaszem Hajto, to może w końcu dać upust swojej kreatywności.
Dlaczego to wywołuje takie emocje wśród internautów?
Tomasz Hajto od lat funkcjonuje w memicznej kulturze, a głośna i tragiczna sprawa wypadku z 2007 roku, kiedy to śmiertelnie potracił na przejściu dla pieszych 74-letnią kobietę, jest szczególnie wykorzystywana przez internautów. Jak podkreślał w podcaście Onetu „WojewódzkiKedzierski” jest to jego największa trauma. Przypomnijmy, że prawomocny wyrok sądu w tej sprawie to 2 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata, 7 tys. zł grzywny i roczny zakaz prowadzenia pojazdów.
Choć od wypadku minęło blisko 20 lat, to sprawa ta regularnie wraca w komentarzach oraz memach. Sam zainteresowany musiał więc się liczyć z tym, że daje także możliwość nabycia licencji osobom mu nieprzychylnym.
Biznesowy miecz obosieczny
Z punktu widzenia małych marek to kuszące rozwiązanie - stosunkowo niska cena, znana twarz i zgoda na kreatywne podejście do reklamy, które może szybko wygenerować ogromny zasięg. Jednocześnie taka cena może obniżyć stawkę rynkową Tomasza Hajty w klasycznych kampaniach reklamowych, skoro wizerunek byłego reprezentanta i eksperta telewizyjnego da się pozyskać za 369 złotych. Niewątpliwie będziemy mogli śledzić w najbliższych dniach wysyp budżetowych realizacji, często balansujących na granicy dobrego smaku.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!