To się nie dzieje! Wielka zmiana CKM

Dla wielu to będzie najgorsza informacja tego dnia, jeśli nie tego tygodnia (przepraszamy za zepsucie humoru), dla innych zaś coś, czego można było się już spodziewać od dawna. Po tym, jak od samego początku, tj. z dniem pierwszego wydania magazynu CKM 1 lipca 1998 r., opieraliśmy się głównie na nagości i treściach powiązanych z branżą dla dorosłych, z czym również byliśmy kojarzeni, podjęliśmy decyzję o stopniowym odcinaniu się od takiej tematyki.
Zrzut ekranu 2024-02-21 o 00.44.49.png

Postraszyliśmy, to teraz pora na wyjaśnienia. Nie musicie teraz natychmiastowo zapychać pamięci w komputerze (nasze sesje trzeba liczyć w terabajtach), bo to nie jest kolejny koniec świata, tzn. nie jest natychmiastowy, lecz się zbliża, by najpierw przyzwyczaić czytelników do straty.

Ze strony stopniowo będziemy usuwać modelki, które nie pozowały dla CKMu w czasach "papierowych" wydań i kalendarzy. Fakt faktem, jeden organ musieliśmy poświęcić, lecz szczęśliwie bez niego też da się żyć, przynajmniej można próbować.

Co dalej? Reszta treści się nie zmienia, dalej będziemy publikować treści głównie dla mężczyzn. Etos katorżniczej pracy minął lata temu, później pożegnaliśmy się także z wymuskanym zarobasem, który słucha audiobooka w dwunastu językach, by jednocześnie uczyć się każdego z nich. 


Co teraz? Doskonale zdajemy sobie sprawę, że wiele portali nadal opiera niektóre posty na nagłówkowej propagandzie (wiemy, lecz nie wymienimy żadnego, tzw. strzały w powietrze), tj. dawniej się pracowało, a teraz stereotypujemy młodsze pokolenie jako te leniwe i nieporadne. Nam też zdarzyło się tak grzeszyć, nie próbujemy się wybielać, za to chcemy z tym skończyć i "otworzyć głowę".


Złośliwi powiedzą, że idziemy na łatwiznę, lecz jest dokładnie odwrotnie. W gąszczu krzyków, pisków, wrzasków, makabr i wszelkich innych nachalnych sposobów na zwrócenie na siebie uwagi, będziemy "tylko" mówić. Wierzymy, że czytelnicy zmęczą się dźwiękiem klaksonów i najzwyczajniej w świecie nas "posłuchają".

Zrzut ekranu 2024-02-21 o 00.44.31.png


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Środa 21.02.2024