Fot. AKPA

Pawłowicz skandalicznie potraktowała dziennikarkę

Serwis 19:30 opublikował nagranie, na którym Krystyna Pawłowicz wręcza Markowi Suskiemu portret. Po odpakowaniu prezentu z folii bombelkowej, Pawłowicz włożyła ją pod pachę stojącej obok reporterce TVP Adrianie Nitkiewicz.

Zgodnie z zasadami kultury opakowanie powinno wylądować w koszu na śmieci, a nie w rękach dziennikarki. Zachowanie Pawłowicz wywołało burzę w sieci, jednak jego bohaterka nie zamieściła przeprosin, ani żadnego wpisu na temat incydentu. Skomentowała jednak jeden z postów na X przedstawiających nagranie. Użyła tylko emotikonów.

Odpowiedź dziennikarki

Portal Plejada niedługo po incydencie opublikował komentarz dziennikarki TVP, której Pawłowicz wręczyła odpady, zamiast pozbycia się ich samemu. Adriana Nitkiewicz ostro skomentowała zachowanie Pawłowicz:

"Zachowanie pani Krystyny Pawłowicz było prostackie i nieakceptowalne, ale znając jej wcześniejsze dokonania, nie zdziwiło mnie."

Dziennikarka TVP wytłumaczyła również, dlaczego na nagraniu nie widać jej reakcji na incydent:

"Tylko ze względu na posła Marka Suskiego, który oprowadzał nas po swojej wystawie, nie zwróciłam pani Krystynie Pawłowicz uwagi, że śmieci wyrzuca się do kosza, bo nie chciałam psuć atmosfery. Skoro była posłanka i sędzia Trybunału Konstytucyjnego do tej pory nie nauczyła się kultury, to ja już jej chyba nie nauczę, jak należy się zachowywać. Ale nie ma mojego przyzwolenia na chamstwo."

Reakcja internautów na zachowanie Pawłowicz

Post z nagraniem, na którym Krystyna Pawłowicz wręcza śmieci dziennikarce TVP stał się jednym z najpopularniejszych wpisów dnia. Użytkownicy nie kryli swojego oburzenia w komentarzach, a jeden z nich napisał

"Jak rozumiem właśnie dlatego nie jest już sędzią - nie może sprawować tej funkcji... Z tego, co tutaj widać to jest po prostu dysfunkcyjna. Nie mam wątpliwości co do tego, że zawsze była - ale teraz to już nawet jej środowisko nie mogło tego znieść..."

Część internautów stwierdziła jednak, że zachowanie Pawłowicz mieści się w granicach kultury, a autor posta doszukuje się skandalu tam, gdzie go nie ma. Pojawiła się odpowiedź:

"Chłopaczku, a co w tym jest skandalicznego? Ile masz lat 8?"