Zarzuty dla Mateusza Morawieckiego i Mariusza Błaszczaka. Zaskakujący ruch prokuratury
4 grudnia Waldemar Żurek przekazał do Sejmu informacje o zamiarze postawienia zarzutów prokuratorskich Mateuszowi Morawieckiemu, Mariuszowi Błaszczakowi oraz Janowi Krzysztofowi Ardanowskiemu. Dokument może stanowić podstawę do pociągnięcia polityków PiS do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu. Ostateczna decyzja należeć będzie jednak do Sejmu.

fot. KAPiF
Zarzuty dla Mateusza Morawieckiego i Mariusza Błaszczaka
W czwartek 4 grudnia Prokurator Generalny Waldemar Żurek przekazał marszałkowi Sejmu, Włodzimierzowi Czarzastemu, informacje dotyczące zamiaru postawienia zarzutów Mateuszowi Morawieckiemu, Mariuszowi Błaszczakowi oraz Janowi Krzysztofowi Ardanowskiemu.
O sprawie poinformowała w opublikowanym w czwartek komunikacie rzecznik Prokuratora Generalnego, prok. Anna Adamiak. Przekazano informacje o dokumencie, który Waldemar Żurek skierował do marszałka Sejmu, Włodzimierza Czarzastego.
Pismo dotyczy postawienia zarzutów trzem byłym członkom Rady Ministrów z czasu rządów PiS: premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, byłemu szefowi MON Mariuszowi Błaszczakowi oraz byłemu ministrowi rolnictwa Janowi Krzysztofowi Ardanowskiemu. Wszystkie oskarżenia dotyczą przekroczenia uprawnień podczas piastowania urzędów.
Politycy PiS z zarzutami za przekroczenie uprawnień
Zarzuty mają dotyczyć przestępstw związanych z pełnionymi przez nich funkcjami w okresie rządów Prawa i Sprawiedliwości. W przypadku Mateusza Morawieckiego chodzi m.in. o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w sprawie organizacji wyborów korespondencyjnych w 2020 r.
Mariusz Błaszczak ma odpowiadać za publiczne ujawnienie we wrześniu 2023 r. fragmentów "Planu Użycia Sił Zbrojnych RP WARTA-00101".
Janowi Krzysztofowi Ardanowskiemu prokuratura zarzuca niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień. W wyniku jego działań państwo miało ponieść szkody na około 100 milionów złotych.
Byli ministrowie przed Trybunałem Stanu?
Zgodnie z obowiązującym prawem, prokurator generalny ma obowiązek poinformować Marszałka Sejmu o prowadzonym postępowaniu karnym przeciwko członkom Rady Ministrów.
Co więcej, taki obrót spraw sprawia, że Sejm musi rozważyć, czy zarzuty mogą stanowić przesłanki do pociągnięcia polityków PiS do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu.
" (...) do rozważenia przez Sejm, czy opisane w postanowieniach o przedstawieniu zarzutów ewentualne naruszenia prawa, dokonane w związku z zajmowanymi stanowiskami w Radzie Ministrów, mogą wypełniać znamiona deliktu konstytucyjnego, a tym samym czy zachodzą przesłanki do pociągnięcia Mateusza Morawieckiego, Mariusza Błaszczaka i Krzysztofa Ardanowskiego do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu" - czytamy w komunikacie prokuratury.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!
Krzysztof Bosak o likwidacji ,,dobrego posiłku": To próba przerzucenia odpowiedzialności
Słup dymu było widać z daleka. Ewakuowano 125 osób, pożar trawi zakład producenta kultowych samochodów
To urządzenie zużywa najwięcej prądu w domu. Niemal każdy ma je w domu, a to istny "pożeracz" energii
Tajne spotkanie rządu już jutro. Wiemy, co zostanie ujawnione
Nie żyje 11-letni aktor TVN. Są wyniki sekcji zwłok

