Szukaj

LIFESTYLE Potężny pożar tuż przed świętami. Cztery domy w ogniu, 15 zastępów strażaków w akcji

Potężny pożar tuż przed świętami. Cztery domy w ogniu, 15 zastępów strażaków w akcji

Kopiuj link

Do poważnego pożaru doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w Nowym Stawie w województwie pomorskim. Ogień dosięgnął aż cztery budynki mieszkalne, z czego jeden spłonął doszczętnie. Konieczna była ewakuacja.

Pożar
Pożar fot. Facebook @OSP Nowy Staw

Poważny pożar w Nowym Stawie

W nocy z poniedziałku na wtorek tuż po godzinie 1, w Nowym Stawie (pow. malborski, woj. pomorskie) na ul. Wita Stwosza, wybuchł poważny pożar. Ogień ogarnął aż cztery budynki mieszkalne, znajdujące się w zwartej zabudowie. 

Jeden z domów spłonął doszczętnie, pozostałe trzy uległy częściowemu uszkodzeniu za sprawą płomieni i zalania podczas akcji gaśniczej. Źródło ognia zostało zlokalizowane tuż po godzinie 4.

Najpierw zapalił się jeden z domów, po czym zajęły się kolejne. Łącznie były to cztery domy. Jeden uległ całkowitemu spaleniu, drugi spłonął prawie cały, a w dwóch spaliły się poddasza - tłumaczył w rozmowie z TVP Info oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Malborku, mł. asp Mariusz Wyciszkiewicz.

Poważny pożar na Pomorzu. Konieczna była ewakuacja

Akcja gaśnicza trwała przez kilka godzin i zakończyła się około godziny 9 rano. Brało w niej udział łącznie 15 zastępów straży pożarnej, dzielnie walczących z szalejącym żywiołem.

Z budynków ewakuowało się 10 osób. Nikomu nic się nie stało, jednak trzeba wziąć pod uwagę fakt, że straty materialne są naprawdę kolosalne.

Na szczęście z budynków objętych pożarem ewakuowało się 10 osób, nikt nie wymagał udzielenia pierwszej pomocy - powiedział mł. asp. Mariusz Wyciszkiewicz.

Pożar na Pomorzu. Jest reakcja władz

Nie da się ukryć, że pożar, który miał miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek, był okrutnym doświadczeniem dla osób zamieszkujących budynki, które dosięgły języki ognia. Stracili oni bowiem nie tylko swój dobytek, ale również poczucie bezpieczeństwa. Z pomocą pogorzelcom ruszył  Jerzy Szałach, burmistrz Nowego Stawu.

W uzgodnieniu z poszkodowanymi mamy dla nich zarówno lokum, jak i zabezpieczone miejsca do czasu odbudowy, czy innej decyzji właścicieli tych nieruchomości. Wszystkie cztery budynki są własnością prywatną, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by gmina pomogła i materialnie, i moralnie, żeby ci mieszkańcy mogli spokojnie myśleć o przyszłości - tłumaczył.

 

Pożar1
Pożar2
Pożar3
Pożar4
Pożar5
Pożar6
Pożar7

Pożar fot. Facebook @OSP Nowy Staw

Źródło -
Data dodania 23.12.2025
Aktualizacja -
Kopiuj link
NEWSLETTER
Zapisując się na nasz newsletter akceptujesz Regulamin i Politykę prywatności
KOMENTARZE (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Administratorem Twoich danych osobowych jest CKM.PL, który przetwarza je w celu realizacji umowy – regulaminu zamieszczania komentarzy (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. b RODO). Masz prawo dostępu do swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania – szczegóły i sposób realizacji tych praw znajdziesz w polityce prywatności. Serwis chroniony jest przez reCAPTCHA – obowiązuje Polityka prywatności Google i Warunki korzystania z usługi.