Potężny huk i rozbłysk w Warszawie. Policja zabrała głos
W sieci na grupie zrzeszającej mieszkańców Mokotowa pojawił się niepokojący wpis dotyczący tajemniczego głośnego huku i mocnego rozbłysku światła. Informacja ta wyraźnie rozpaliła atmosferę i stworzyła falę licznych domysłów i spekulacji. Głos w sprawie zabrała policja, stawiając sprawę jasno - nikt nie zgłaszał takiego zdarzenia.

fot. Andrzej Rembowski z Pixabay z freepik
Tajemniczy huk w Mokotowie
Wielu mieszkańców konkretnych okolic tworzy w sieci tzw. grupy, które pomagają im w komunikowaniu się między sobą i przekazywaniu istotnych informacji. Posiadają ją również ci mieszkający na Mokotowie. Tym razem jednak dość niepokojący wpis. Dotyczył on rzekomego głośnego huku i rozbłysku światła.
Czy ktoś słyszał wybuch w okolicy Królikarni? Wybuchowi towarzyszył potężny rozbłysk światła, był tak potężny, że wszyscy ludzie na ulicy zaczęli się rozglądać. Około 19:50 - napisano.
Internauci reagują na wpis o tajemniczym huku i rozbłysku światła na Mokotowie
Z relacji internautów wynika, że tajemniczego huku i rozbłysku światła doświadczyło więcej osób. Niektórzy w sieci postanowili podzielić się tym, co widzieli i co słyszeli.
Też słyszeliśmy (okolice Warszawianki), nie było widać błysku, ale ogromny huk - twierdzi jeden z internautów.
My z mężem też słyszeliśmy na osiedlu Żywnego przy Puławskiej. Bardzo się przestraszyłam, nie brzmiało to, jak petarda. Wielki błysk w oknie - opisuje internautka.
Słyszałam z okna mieszkania na Żywnego. Huk był ogromny! Brzmiało to, jak wybuch gazu w zamkniętym pomieszczeniu - twierdzi inna.
Jest reakcja policji na tajemniczy huk i rozbłysk światła
"Fakt" skontaktował się z policją, by uzyskać informacje na temat tajemniczego huku i potężnego rozbłysku światła, o którym pisali internauci. Co portal usłyszał od oficera prasowego? Przekazano, że do służb nie trafiło żadne zawiadomienie dotyczące tego rzekomego zjawiska.
Nikt w tej sprawie nie alarmował służb. Nie odnotowaliśmy też żadnego zdarzenia, które mogłoby być powiązane z taką sytuacją. Sprawa jest faktycznie dziwna - przekazano.
Jednocześnie, jak podaje dziennik, tamtejsi funkcjonariusze uspokajają mieszkańców, zapewniając, że mogą się oni czuć bezpiecznie.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!
Jedna osoba nie żyje, dwie zostały ranne. Tragedia w polskiej miejscowości
PiS składa zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o sprawę człowieka Nawrockiego
Przyłapali Czarzastego na drodze. Bulwersujące zachowanie kierowcy marszałka
Zaczęło się w poniedziałek. Biedronka przeszła samą siebie, klienci szturmują sklepy
Znany aktor zabrał głos ws. Chanuki w Pałacu Prezydenckim. Jego słowa wywołały burzę

