Posłanka usłyszała słowa Nawrockiego i nie wytrzymała. Mocne słowa na żywo w TVN24
Wypowiedź prezydenta Karola Nawrockiego po spotkaniu z Wołodymyrem Zełenskim wywołała ostrą reakcję w studiu TVN24. Posłanka Polski 2050 Aleksandra Leo nie kryła oburzenia, nazywając słowa głowy państwa "moralnie złymi" i sprzecznymi z nauką Kościoła.

Fot. KAPiF
Kontrowersje po spotkaniu Zełenski–Nawrocki
W niedzielnym programie "Kawa na ławę" w TVN24 Konrad Piasecki zapytał polityków o piątkową wizytę prezydenta Ukrainy w Polsce oraz pierwsze spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z prezydentem Karolem Nawrockim. Dyskusję wywołała wypowiedź polskiego prezydenta, który stwierdził, że "Polacy odnoszą wrażenie, że nasz wysiłek i wielowymiarowa pomoc Ukrainie nie spotkały się z należytym docenieniem i zrozumieniem".
Aleksandra Leo: "To są słowa moralnie złe"
Aleksandra Leo z Polski 2050 jednoznacznie skrytykowała tę narrację. "Dla mnie rozczarowujące są słowa prezydenta Karola Nawrockiego o tym, że za pomoc należy dziękować" – powiedziała. Posłanka podkreśliła, że w jej ocenie są to wypowiedzi "moralnie złe" i "niekatolickie". "Tam codziennie giną ludzie, umierają dzieci, są gwałcone kobiety. Jak w takiej sytuacji można oczekiwać wdzięczności za pomoc?" – pytała na antenie.
"Wdzięczność nie może być wymuszana"
Polityczka argumentowała, że prawdziwa pomoc nie powinna być warunkowana oczekiwaniem podziękowań. "Każda wdzięczność ma sens tylko wtedy, kiedy jest niewymuszona. Wymuszona traci sens. Każda pomoc, która oczekuje zapłaty, przestaje być darem, a staje się transakcją" – zaznaczyła.
Głos przeciwny: PiS o "braku docenienia"
Inne stanowisko przedstawił Michał Wójcik z PiS. Jego zdaniem polska pomoc Ukrainie "nie spotyka się z należytym docenieniem". Wskazywał m.in. na kwestie historyczne, takie jak ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. Jednocześnie przypomniano, że Ukraina zniosła zakaz ekshumacji w 2023 roku, a prace już trwają w wybranych lokalizacjach.
Zełenski w Warszawie
Mimo politycznych sporów, sama wizyta Zełenskiego była oceniana pozytywnie. Karol Nawrocki podkreślał, że to dobra wiadomość dla Polski, Ukrainy i całego regionu, a zła dla Moskwy. Zapewnił też o wsparciu Polski w kwestii wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów. Zełenski z kolei mówił o chęci współpracy z polskimi firmami przy odbudowie Ukrainy i zaprosił prezydenta Nawrockiego do Kijowa.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

