Pamela Anderson – seksbomba, która wybrała inną drogę

Od C.J. Parker do dojrzałej kobiety z klasą
Pamela Anderson zdobyła sławę rolą C.J. Parker w „Słonecznym Patrolu”, na punkcie którego świat totalnie oszalał. Gdy w zwolnionym tempie biegła plażom jako ratowniczka odziana w skąpy czerwony strój, to rozgrzewała mężczyzn do czerwoności. Ponadto budziła zachwyt w takich filmach jak „V.I.P”, „Barb Wire” (Żyleta), a także „Strasznego filmu 3”.
Bez makijażu, bez ściemy
Dziś Pamela wygląda już nieco inaczej, przy czym należy podkreślić, że nadal jest naprawdę piękną kobietą. Jednak nie farbuje już włosów, a także się nie maluje. Na jej twarzy widać zmarszczki i jest po prostu sobą – czyli dojrzałą kobietą, która już niczego nie musi udowadniać. Na ostatniej Met Gali to nie znakomita figura oraz cekinowa sukienka przyciągnęły uwagę fotoreporterów. Wyróżniała się naturalnością, a także pięknym i autentycznym uśmiechem.
Czy to zwykła próba przykucia uwagi?
Pamela Anderson wprost mówi, że nie chodzi tylko o włosy czy puder. To zmiana wewnętrzna. Po latach bycia na świeczniku, a także obiektem seksualizacji, nawet swego rodzaju produktem, Pamela postanowiła zająć się sobą. Zadbała o swoje zdrowie, zarówno te fizyczne, jak i psychiczne. W wywiadach coraz częściej mówi o autentyczności. O tym, że nie chce już być idealnie wymalowana. Nie jest to łatwe – w świecie, gdzie każda zmarszczka liczy się jak minus w rankingu celebrytek.
Wraca do aktorstwa
Co istotne zmiana wizerunku nie oznacza końca kariery. Pamela Anderson wróciła do aktorstwa i to z przytupem. W ubiegłym roku zagrała główną rolę w filmie „The Last Showgirl” i znów zachwyciła widownię. Tym razem jednak nie za sprawą wyzywającego dekoltu, a poruszającego występu. Krytycy docenili jej grę aktorską i uzyskała nominację do Złotego Globu. Mówi się również o Oskarach, a więc są to nagrody, o których kiedyś by się nie pomyślało w kontekście Pameli Anderson. Po latach udowodniła, że potrafi obronić się nie tylko swoim seksapilem, ale także doskonałym warsztatem aktorskim. Można stwierdzić, że w naszym kraju podobną drogę musiała pokonać Katarzyna Figura.Wzór dla koleżanek z branży?
Od symbolu seksu lat 90. do dojrzałej kobiety z klasą, od której bije pewność siebie – to właśnie Pamela Anderson. W świecie, gdzie filtr stał się drugim makijażem ona udowadnia, że jako dojrzała kobieta nadal może robić wrażenie bez zbędnych upiększeń. Oczywiście by oddać sprawiedliwość też nie jest tak, że Pamela Anderson nie korzystała nigdy z żadnych zabiegów medycyny estetycznej – ponieważ przeszła operację biustu.Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

Dlaczego turyści z Bliskiego Wschodu pokochali Zakopane?

Polacy z XXI wieku wybrali króla wszech czasów

Policjantka chciała porozwozić znajomych po imprezie. Zapomniała że sama piła.

Właśnie ruszyła sprzedaż preorderu najnowszej płyty Quebonafide. Album „Północ/Południe” jest dostępny w dwóch wersjach!

Pan Irek z Chorzowa i siła internetu. Jak stał się najbardziej popularnym taksówkarzem w Polsce?