Nie do wiary, co wydarzyło się w Sejmie. Takiego głosowania nie było od dawna
Takiej zgodności na sali plenarnej dawno nie było. Sejm uchwalił nowelizację ustawy o rzeczach znalezionych, a wszyscy obecni posłowie zagłosowali "za". Nowe przepisy mają uprościć procedury, podnieść limity wartości drobnych znalezisk i lepiej chronić dane osobowe.

Fot. KAPiF
Jednogłośna decyzja posłów
W czwartek Sejm uchwalił nowelizację ustawy o rzeczach znalezionych. Za zmianami zagłosowało 424 posłów. Nikt nie był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu, co w sejmowej praktyce zdarza się niezwykle rzadko. Ustawa trafi teraz do Senatu.
"Modelowy sposób postępowania"
Podczas wcześniejszej debaty wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha podkreślał, że projekt jest efektem blisko dziesięciu lat doświadczeń w stosowaniu dotychczasowych przepisów. Jak zaznaczył, do prac zaproszono wszystkie samorządy powiatowe, które na co dzień zajmują się obsługą rzeczy znalezionych.
"Ten projekt ustawy jest sumą doświadczeń ponad 300 samorządów polskich" – mówił Myrcha, nazywając nowe rozwiązania "modelowymi".
Starosta przejmie prowadzenie spraw
Jedną z kluczowych zmian jest ujednolicenie procedury. Postępowanie w sprawie rzeczy znalezionych będzie prowadził starosta właściwy według miejsca znalezienia przedmiotu. Dotychczas decydowało miejsce zamieszkania znalazcy lub samo miejsce znalezienia, co często komplikowało sprawy.
Ważne zmiany dotyczące dokumentów
Nowelizacja wprowadza nowe zasady postępowania z dokumentami zawierającymi dane osobowe. Znalazca będzie musiał przekazać je do starosty. Jeśli nie uda się ustalić właściciela, dokumenty będzie można zniszczyć. Co istotne, nie będą one mogły przejść na własność znalazcy.
Wyższy limit "drobnych" znalezisk
Ustawa podnosi limit wartości rzeczy drobnych, takich jak parasol czy czapka – oraz znalezionych pieniędzy, których nie trzeba oddawać staroście. Nowy próg wyniesie około 230 zł i będzie podlegał waloryzacji. Celem tej zmiany jest ograniczenie biurokracji przy przedmiotach o niewielkiej wartości.
Broń i rzeczy niebezpieczne pod specjalnym nadzorem
Rozszerzono katalog przedmiotów, które muszą być niezwłocznie przekazane odpowiednim służbom. Dotyczy to m.in. sprzętu wojskowego, dokumentów wojskowych, broni, amunicji czy materiałów wybuchowych. W takich przypadkach znalazca będzie zobowiązany zawiadomić policję o miejscu, w którym znajduje się rzecz.
Więcej czasu na odebranie zguby
Nowe przepisy wydłużają termin odebrania rzeczy zgubionej w budynku użyteczności publicznej z 3 do 30 dni. Po tym czasie zarządca obiektu będzie musiał przekazać przedmiot staroście. Skrócone zostaną natomiast terminy nabycia własności przez znalazcę, do 6 miesięcy, gdy właściciel jest znany, i do 12 miesięcy, gdy nie jest.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!
Carrefour sprzedaje biznes. Niesłychane, kto kupi handlowego giganta
Kluczowe zmiany w zasiłku pogrzebowym od 1 stycznia. Wielu Polaków tylko na to czekało
Nawrocki witał Zełenskiego, a wszyscy patrzyli tylko na jedno. Wymowny gest polskiego prezydenta
Dziś wieczorem Polacy wygodnie rozsiądą się w fotelach i włączą TVN. Stacja pokaże wielki hit
Śmierć 11-letniej Danusi w Jeleniej Górze. Ekspertka rozwiewa wątpliwości ws. powodów tragedii

