Ktoś umieścił hulajnogę elektryczną na szczycie mostu w Krakowie
Kraków widział już wiele dziwnych rzeczy, ale tym razem ktoś naprawdę wspiął się na wyżyny głupoty i to dosłownie. Na szczycie 40-metrowego pylonu mostu technologicznego nad Wisłą ktoś „zaparkował” hulajnogę elektryczną. Strażacy musieli ją ściągać, a internauci spierają się, czy był to głupi żart, czy może performance lub wynik grubej imprezy.

fot. PSP Kraków/ Gazeta Krakowska
Hulajnoga 40 metrów nad ziemią
Wszystko zaczęło się od zdjęcia, które obiegło krakowskie grupy w mediach społecznościowych. Na wierzchołku wysokiego pylonu kładki technologicznej między Przegorzałami a Pychowicami widać hulajnogę elektryczną jednej z sieciówek, stojącą dumnie niczym pomnik. Internauci szybko nadali jej przydomek - „Hulajmaria z Wisły” i zaczęli tworzyć memy. Oczywiście nie mogło to tak zostać, a sam pojazd został ściągnięty przez straż pożarną. Na ten moment nadal jednak nie wiadomo, kto i dlaczego ją tam umieścił.
Mocna impreza, performance czy rekord głupoty?
Teorie na temat tego niecodziennego widoku są naprawdę różnrodone. Jedni twierdzą, że to rezultat mocnej imprezy, inni, że dzieło sfrustrowanego artysty. Pojawiają się też głosy, że może to być performence wskazujący na problem, że hulanogi elektryczne z sieciówek zagracają polskie miasta. Pozostawiane są na chodnikach, czasami nawet na drogach czy miejscach parkingowych - zatem może to widowiskowa i niebezpieczna próba nagłośnienia problemu.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

Tunel łączący Rosję z Alaską? Poważna propozycja negocjatora Putina

Urząd skarbowy wziął się za Polki zarabiające na „niebieskiej platformie”

Rambo spod Wrocławia - przez 2 lata ukrywał się w leśnym szałasie

Druga Furioza to coś naprawdę innego… [RECENZJA]

Grała w Mortal Kombat, trzymając dziecko. Wygrała turniej