Ksiądz z Sosnowca ponownie nawywijał. “Dorzucasz się do chem…?”
Sprawa księdza Krystiana K., znanego wcześniej z tragicznego incydentu w Sosnowcu, znów wzbudza emocje. Duchowny, oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci 21-letniego mężczyzny, został zatrzymany po dziennikarskiej prowokacji. Policjanci znaleźli przy nim narkotyki.

Śmierć 21-latka i początek śledztwa
W marcu 2024 roku w mieszkaniu należącym do parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Sosnowcu znaleziono nieprzytomnego młodego mężczyznę. 21-letni Adam zmarł mimo reanimacji. Badania wykazały obecność narkotyków w jego organizmie. Jak się okazało, pod wpływem był również ksiądz Krystian K., który przebywał wtedy w tym samym lokalu. Funkcjonariusze znaleźli przy nim ponad trzy gramy mefedronu. Duchowny usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci.
Dziennikarska prowokacja na Grindrze
Sprawa na nowo nabrała tempa dzięki dziennikarce Renacie Kim z „Newsweeka”. Reporterka założyła fałszywe konto w aplikacji Grindr, gdzie natrafiła na profil księdza. Duchowny, który w tym czasie pracował już w parafii w Czeladzi, wciąż umawiał się z mężczyznami. W rozmowach zachęcał do seksu bez zabezpieczenia, przekonując, że „chroni go Bóg”.
Nie poprzestał jednak na słowach. Zasugerował wspólne zażywanie substancji psychoaktywnych i zapytał, czy rozmówca „dorzuca się do chemii”. Przyznał, że za gram narkotyku zapłacił 100 zł.
Zatrzymanie w Katowicach
Spotkanie zaaranżowano w jednym z hoteli w Katowicach. W tym samym czasie informator dziennikarki przekazał policji, że duchowny może posiadać środki odurzające. Funkcjonariusze wkroczyli na miejsce i zatrzymali Krystiana K. Miał przy sobie prawie pięć gramów narkotyku.
Prokuratura Rejonowa Katowice-Północ przekazała materiały śledczym w Sosnowcu, którzy prowadzą postępowanie dotyczące śmierci 21-latka. Z kolei sosnowiecka kuria zapowiedziała, że ksiądz zostanie skierowany na przymusową terapię odwykową i poniesie konsekwencje służbowe.
Podwójne życie i kryzys wiarygodności
Ta sprawa to nie tylko kolejny kościelny skandal. To także dowód, jak bardzo duchowni pozostają bez realnej kontroli instytucji, która ich chroni. Wizerunek księdza Krystiana K. obnaża podwójne życie i brak reakcji systemowej na zachowania, które z duchową misją nie mają nic wspólnego.
Prowokacja Renaty Kim ujawniła fakty, do których nie dotarłaby żadna prokuratura. Jednocześnie znów otworzyła dyskusję o granicach metod dziennikarskich. Czy warto posuwać się do podszywania pod inną osobę, by ujawnić prawdę? W tym przypadku efekt jest niepodważalny – ksiądz, który miał nieść moralny autorytet, został zatrzymany z narkotykami w kieszeni.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

Nietypowe marzenie jednej z najbardziej popularnych aktorek filmów dla dorosłych

Nowy zwiastun GTA 6 coraz bliżej? Fani odkryli easter egg nawet w trailerze

Znaleziono gniazdo snajperskie z widokiem na Air Force One Trumpa

Urząd skarbowy wziął się za Polki zarabiające na „niebieskiej platformie”

Rambo spod Wrocławia - przez 2 lata ukrywał się w leśnym szałasie