Krzysztof Bosak nie gryzł się w język. "Rząd będzie kłamał"
Krzysztof Bosak, Wicemarszałek Sejmu z Konfederacji, komentuje likwidację pilotażu "dobry posiłek w szpitalach" słowami: "To próba przerzucenia odpowiedzialności". Polityk dodaje, że finanse publiczne w wielu sektorach nie są odpowiednio prognozowane, co prowadzi do niewypłacalności państwa, która obciąża naszą gospodarkę na lata.

Fot. KAPiF
Czym jest program "dobry posiłek w szpitalu"?
"Dobry posiłek w szpitalu" to pilotaż Ministerstwa Zdrowia wprowadzony w 2025 roku. Celem programu było wyodrębnienie dodatkowych środków z Narodowego Funduszu Zdrowia, które szpitale mogły przeznaczyć na poprawę jakości żywienia pacjentów.
Inicjatywa miała również edukować chorych w kwestii zdrowego jedzenia i nawyków żywieniowych, gdyż wspierają one proces rekonwalescencji. Oprócz smacznej i pełnowartościowej diety w szpitalu, pacjenci pozyskiwali również cenną wiedzę, która umożliwiała im kontynuowanie jej po wyjściu ze szpitala.
Krzysztof Bosak komentuje likwidację programu "dobry posiłek"
Wicemarszałek Sejmu reprezentujący Konfederację, Krzysztof Bosak w porannym programie RMF FM skomentował likwidację pilotażu w szpitalach:
"Nie wierzę, że jakość żywności zostanie utrzymana. Rząd ma nóż na gardle i będzie kłamał. Od dawna jesteśmy świadkami dezinformacji. Moim zdaniem to jest próba przerzucenia odpowiedzialności na szpitale."
Bosak twierdzi, że przyczyną złego dysponowania finansami publicznymi przez obecny rząd jest brak długookresowego prognozowania i analizy kosztów. Wśród niepoprawnie zaplanowanych wydatków wicemarszałek wymienia wprowadzony w 2021 roku brak limitowania świadczeń oraz bezpłatnych programów lekowych. Polityk dodaje:
"Jeżeli chodzi o troskę o zdrowie, to nie ma przesadnej hojności, natomiast jest jeszcze odpowiedzialność za budżet i za środki."
Jak Krzysztof Bosak ocenia wydatki rządu w innych sektorach?
Przedstawiciel Konfederacji podkreśla, że nieefektywne zarządzanie publicznymi pieniędzmi nie ogranicza się tylko do finansowania instytucji zdrowia:
"W Polsce, w prawie żadnym sektorze nie ma długookresowego planowania wydatków. Podejmuje się decyzje polityczne, obiecując zupełnie nieograniczone świadczenia. Źródłem tego problemu jest też gigantyczne roztrwonienie dziesiątek lub setek miliardów złotych w okresie pandemicznym."
Krzysztof Bosak dodaje, że skutki tych decyzji nasza gospodarka będzie jeszcze odczuwać przez lata:
"To nie jest przeszłość, to jest nasza teraźniejszość. Będziemy do lat 30. spłacać obligacje i zadłużenia zaciągnięte w tamtym okresie."
Warto pamiętać, że wspomniane długi nie są spowodowane jedynie wydatkami na NFZ, ale także wprowadzaniem dodatków do emerytur, programów 500+ oraz 800+, niekonwencjonalną emisją pieniądza przez prezesa NBP Adama Glapińskiego oraz karami, które nałożyła na Polskę Unia Europejska przez nieetyczną politykę społeczną.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!
To urządzenie zużywa najwięcej prądu w domu. Niemal każdy ma je w domu, a to istny "pożeracz" energii
Słup dymu było widać z daleka. Ewakuowano 125 osób, pożar trawi zakład producenta kultowych samochodów
Tajne spotkanie rządu już jutro. Wiemy, co zostanie ujawnione
Nie żyje 11-letni aktor TVN. Są wyniki sekcji zwłok

