„Loterie influencerów. Genialny biznes czy przekręt?” 

To jedna z tych historii, które internet chciałby już zapomnieć – ale Krystian Kuczkowski nie pozwala. Jego nowy dokument „Loterie influencerów. Genialny biznes czy przekręt?”, który wchodzi do kin w ten weekend, wraca do głośnej afery, by przeanalizować ją z dystansem i zadać niewygodne pytania. Nie o to, kto ma rację, ale kto zawiódł.

Film nie szuka sensacji ani łatwych winnych. Kuczkowski, znany z dokumentów o współczesnych idolach internetu, tym razem przygląda się zarówno influencerom, którzy zbudowali biznes na loteriach, jak i instytucjom państwowym, które – mimo rosnących sygnałów – nie reagowały. 

Konfrontacja 

„Loterie influencerów” to dokument, który stawia widza w roli obserwatora i sędziego. Głos mają wszystkie strony – od oskarżonych twórców i ich obrońców, przez przedstawicieli prokuratury i urzędów skarbowych, aż po ekspertów od prawa hazardowego i podatkowego. Dzięki temu powstaje wielowarstwowy obraz zjawiska, które wymknęło się spod kontroli.

W produkcji znajdziemy fabularyzowane sceny, niepublikowane wcześniej nagrania i materiały zza kulis, które dodają historii dynamiki. Ale najważniejszy jest kontekst – pokazanie, jak nowy, nieuregulowany rynek internetu spotkał się z niewydolnością instytucji publicznych.

Film ten to próba zrozumienia mechanizmów, które doprowadziły do medialnej i prawnej burzy. „Loterie influencerów” to analiza systemu – od marketingowych sztuczek po urzędnicze zaniedbania.

Premiera filmu 10 października w sieciach Multikino i Cinema City. To pozycja obowiązkowa dla tych, którzy chcą zobaczyć, jak naprawdę działa współczesny internet – i kto patrzy mu na ręce.