Fot. Pixabay/Facebook Justyna Grabiec

Pożar kościoła w Lublinie

Święta Bożego Narodzenia w Lublinie rozpoczęły się w wyjątkowo dramatyczny sposób. Większość mieszkańców jeszcze spała, gdy poranną, leniwą ciszę przeszył ryk syren wozów strażackich, które pędziły w kierunku kościoła Parafii Najświętszego Serca Jezusowego na ul. Kunickiego.

- Wezwanie do pożaru poddasza w kościele dostaliśmy około godz. 6.54. Na miejscu z ogniem walczy 19 zastępów. Sytuacja nie jest jeszcze opanowana - powiedział "Faktowi" Krzysztof Tomasiak z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa.

19 zastępów strażaków w akcji

Według relacji świadków, ogień pojawił się w rejonie dachu kościoła. Podejrzewają, że zapaliły się znajdujące się tam panele fotowoltaiczne. Informacje te nie zostały jednak jeszcze potwierdzone.

Po przybyciu strażaków na miejsce, okazało się, że płonie już drewniana konstrukcja kościoła. Akcja nie jest prosta: wezwano duże siły, a opanowanie sytuacji zajmie wiele godzin.

Utrudnienia dla mieszkańców Lublina i okolic

Pożar kościoła wywołał duże poruszenie u okolicznych mieszkańców. Kłęby dymu sprawiają, że lepiej nie otwierać okien. Z kolei akcja gaśnicza spowodowała duże utrudnienia na ul. Kunickiego i na trasie wylotowej z Lublina w kierunku Biłgoraja.

Ponadto pod kościołem zgromadziło się sporo wiernych, którzy przyszli na poranną mszę, a zamiast tego zastali kościół spowity płomieniami.