Broń, narkotyki i Porsche 911 z 1979 roku. Ten dom skrywał wszystko
Czasem największe odkrycia zaczynają się od rzeczy zupełnie błahych. Policjanci z San Francisco, którzy ścigali sprawców kradzieży budowlanej przyczepy, nie spodziewali się, że wpadną przy okazji na trop skradzionego klasyka – Porsche 911 SC z 1979 roku

San Francisco PD
Niewinna sprawa, która przerodziła się w coś dużo większego
Wszystko zaczęło się w maju, kiedy funkcjonariusze z posterunku Richmond dostali zgłoszenie o zniknięciu przyczepy budowlanej wraz ze sprzętem o wartości 70 tysięcy dolarów. Trop zaprowadził ich do dzielnicy Epping Forest, gdzie przy jednej z ulic odnaleziono przyczepę. To tam pojawiło się nazwisko 61-letniego Johna Choya, znanego lokalnym służbom z wcześniejszych wykroczeń.
Policjanci postanowili przyjrzeć się bliżej jego działalności. I wtedy sprawa, która początkowo wyglądała na zwykłą kradzież, nabrała nieoczekiwanego tempa.
Z przyczepy do Porsche. Trop prowadzi do klasyka z 1979 roku
Kilka tygodni później zespół do walki z kradzieżami pojazdów odkrył, że Choy ma na swoim koncie więcej niż jedną podejrzaną rejestrację. Na jego posesji znaleziono częściowo rozebrany motocykl Yamaha FZR400 z 1989 roku, który również figurował w bazie jako skradziony.
To jednak był dopiero wstęp. Podczas przeszukania domu policjanci natknęli się na coś, co dla wielu kolekcjonerów byłoby jak trafienie szóstki w totka: Porsche 911 SC z 1979 roku. Samochód, który zaginął w 2021 roku, miał zmieniony numer VIN i silnik pochodzący z innego, także skradzionego egzemplarza - Porsche 911 Targa z 1978 roku.
Odzyskanie klasyka okazało się tylko jednym z efektów przeszukania. W domu Choya policjanci znaleźli sześć pistoletów, pięć karabinów, tłumiki, amunicję oraz ponad pół kilograma metamfetaminy. Zabezpieczono też narzędzia, które mogły służyć do rozbierania samochodów i motocykli.
Mężczyzna usłyszał kilkanaście zarzutów, w tym nielegalne posiadanie broni, handel narkotykami i przyjęcie skradzionych pojazdów. Śledczy nie wykluczają, że działał w ramach większej grupy zajmującej się paserstwem samochodowym.
Porsche 911 SC – Super Carrera, która nigdy nie traci na wartości
Model 911 SC to jeden z najbardziej rozpoznawalnych klasyków Porsche. Produkowany w latach 1978–1983, był symbolem luksusu i sportowych emocji. Skrót „SC” oznacza Super Carrera, co miało podkreślać jego moc i osiągi. Auto napędzał sześciocylindrowy silnik typu bokser o mocy od 177 do 201 koni mechanicznych, w zależności od rocznika.
Dziś dobrze zachowane egzemplarze potrafią osiągać ceny sięgające nawet 200 tysięcy dolarów. To sprawia, że każdy z nich jest łakomym kąskiem nie tylko dla kolekcjonerów, ale też dla złodziei.
Klasyk wraca do właściciela, a śledztwo trwa
Odzyskane Porsche 911 SC wróci do swojego prawowitego właściciela, ale policja z San Francisco wciąż prowadzi dochodzenie. Funkcjonariusze badają, czy odnalezione pojazdy i części mogą być częścią szerszej sieci kradzieży.
Jak widać, czasem jedno skradzione auto potrafi otworzyć całą lawinę odkryć – a przy okazji przypomnieć, że nawet po latach klasyki potrafią wrócić do swoich właścicieli w najmniej spodziewanym momencie.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

Tajemniczy Azjata miał w życiu 70 sztuk Ferrari i chce kupić ich więcej

Tesla schodzi z ceny i da nam budżetową wersję modelu Y

Śmierć trzech studentów w Cybertrucku. Rodzina oskarża Teslę i domaga się odszkodowania

Blisko 300 km/h na autostradzie? Kolejny influencer chwali się łamaniem przepisów w BMW

Ukraińskie samochody będą musiały przechodzić przeglądy techniczne. Szykują się zmiany w przepisach