Awantura w studiu Polsatu. Gość nie wytrzymał
W „Debacie Gozdyry” politycy rozmawiali o nieobecności przedstawiciela Polski podczas spotkań europejskich liderów z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Fot. Screen z programu "Debata Gozdyry", Polsat News
Ostra wymiana zdań w „Debacie Gozdyry”
W trakcie programu „Debata Gozdyry” doszło do ostrego starcia między Anną Górską z Lewicy a Łukaszem Rzepeckim z Konfederacji. Polityk zwrócił się do senatorki słowami: „Mam dla pani jedną radę: pani powinna zostać parlamentarzystką Ukrainy”, po czym wezwał ją, by udała się „do Lwowa, do Kijowa”.
Spór o politykę zagraniczną Polski
Dyskusja dotyczyła nieobecności polskiego przedstawiciela podczas ostatnich spotkań europejskich przywódców z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Anna Górska oceniła, że „wina leży w tym, że nie ma wspólnej polityki zagranicznej Polski”.
Wzajemność w relacjach Polska–Ukraina
Senatorka odniosła się do słów Karola Nawrockiego o potrzebie symetrii w relacjach. Górska stwierdziła: „Nie wiem, na czym ta wzajemność miałaby polegać. Zełenski nieustannie dziękuje”, podkreślając, że ukraińscy uchodźcy również pracują i płacą podatki w Polsce.
Reakcja Górskiej na słowa Rzepeckiego
Gdy Rzepecki wtrącił, że uchodźcy korzystają z usług publicznych „aż nadto”, Górska zareagowała ostro: „To jest hańba, co pan mówi. Ukraińcy wprowadzają do budżetu czterokrotnie więcej niż kosztują”. Dodała również: „Zachowujecie się jak dzieci we mgle, wykrzykujecie obrzydliwe rzeczy, szczujecie”.
Brak spotkania polskiego prezydenta z Zełenskim
Senatorka zwróciła uwagę, że po długim czasie prezydentury Karola Nawrockiego nadal nie doszło do jego spotkania z Wołodymyrem Zełenskim. Podkreśliła: „Dziwię się Karolowi Nawrockiemu, że nie chce pojechać do Ukrainy. Takie gesty wykonywał Andrzej Duda”.
Dyskusja o wsparciu dla Ukrainy
Rzepecki zarzucił Górskiej: „Pani cały czas mówi o Ukrainie, nie o Polsce”, podkreślając, że jego celem jest „dozbrajać polską armię”. Następnie stwierdził: „Dajemy co chwilę 100 mln dolarów Ukrainie”, na co Górska odpowiedziała pytaniem: „Czy pan jest przytomny? Gdzie pan żyje?”. Rzepecki odparł: „W Polsce żyję, nie w Ukrainie. Do Lwowa, do Kijowa”.
Interwencja prowadzącej i kolejne oskarżenia
Napięcie w studiu rosło i goście zaczęli się przekrzykiwać, co wymagało interwencji Agnieszki Gozdyry. Rzepecki zarzucił Górskiej, że obraziła polityków Konfederacji: „Pani senator powiedziała, że jesteśmy obrzydliwi, że jesteśmy agentami. Niech pani przeprosi”.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

