360 tys. rosyjskich żołnierzy na Białorusi. NATO od razu odpowiada
W niemieckich mediach pojawiły się informacje o możliwym przerzuceniu na Białoruś nawet kilkuset tysięcy rosyjskich żołnierzy. Sprawa natychmiast wywołała reakcję polityków i pytania o bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO.

Fot. Wikimedia Commons/By Kremlin.ru, CC BY 4.0
Alarmujące słowa niemieckiego polityka
Dyskusję zapoczątkowała wypowiedź Rodericha Kiesewettera z CDU, który w rozmowie z niemiecką telewizją ntv ostrzegał przed możliwą koncentracją rosyjskich sił wojskowych na terytorium Białorusi. Polityk mówił o nawet dwóch rosyjskich korpusach, co według jego szacunków - mogłoby oznaczać obecność od 350 do 360 tys. żołnierzy. Jak podkreślał, "następne dwa lata 2026 i 2027 będą krytyczne".
Media studzą emocje, ale niepokój pozostaje
Po nagłośnieniu sprawy przez kolejne redakcje głos zabrał dziennik "Berliner Morgenpost", który poprosił biuro Kiesewettera o doprecyzowanie jego słów. W odpowiedzi wskazano, że w ocenie polityka trwa budowanie rosyjskich struktur wojskowych na Białorusi, co ma szczególnie niepokoić państwa bałtyckie. Jednocześnie gazeta podała niższe szacunki dotyczące możliwej skali obecności rosyjskich wojsk, rzędu 100–150 tys. żołnierzy – opierając się na rozmowach oraz informacjach ze źródeł wojskowych i wywiadowczych.
NATO: "Nie podajemy liczb, ale sytuacja jest monitorowana"
W związku z rozbieżnymi doniesieniami Wirtualna Polska zwróciła się z pytaniami do NATO. Przedstawiciel Sojuszu podkreślił, że "zgodnie z długoletnią polityką NATO nie komentuje konkretnych kwestii wywiadowczych ani nie podaje do wiadomości publicznej szczegółowych ocen dotyczących liczebności sił zbrojnych".
Wschodnia flanka pod stałą obserwacją
Jednocześnie NATO zapewniło, że aktywność Rosji i Białorusi jest uważnie obserwowana. "NATO nieustannie monitoruje działania wojskowe Rosji i jej bliskiego sojusznika, Białorusi, w oparciu o informacje wywiadowcze uzyskane od różnych członków Sojuszu" – przekazano w odpowiedzi.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!
Awantura na posiedzeniu rady gminy. "Nie drzyj ryja!"
Nie żyje 33-letni piłkarz. Wstrząsające okoliczności śmierci
Tragedia w rodzinie słynnego piłkarza. Nie żyją 3-latek i 5-latek
Skandaliczne sceny w Sejmie. Trudno uwierzyć, co zrobił polityk PiS
Policja wkroczyła do ośrodka dla chorych dzieci. Zakonnica usłyszała zarzuty

