Polska fabryka rakiet na koreańskim patencie!
Polska dogadała się z Koreańczykami na coś naprawdę grubego, ponieważ w naszym kraju powstanie fabryka rakiet CGR-080. Dzięki niej Wojsko Polskie nie tylko będzie miało własną amunicję do wyrzutni Homar-K, ale też sporo do powiedzenia na arenie międzynarodowej.

fot. Hanwha Aerospace Europe
Rakiety z Korei, ale z polskim paszportem
W ubiegły wtorek, 2 września, podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach, podpisano umowę, która w znaczący sposób poprawi naszą pozycję na międzynarodowym rynku zbrojeniowym. Grupa WB – największy prywatny producent sprzętu wojskowego w Polsce i południowokoreański gigant Hanwha Aerospace założyli spółkę, w której układ jest prosty. Koreańczycy mają 51% udziałów, WB dostaje 49%, a my, jako państwo zyskujemy możliwość produkowania w Polsce rakiet CGR-080 kalibru 239 mm.
Rakiety trafią do wyrzutni Homar-K, czyli koreańskich K239 Chunmoo osadzonych na ciężarówkach Jelcza. Plan zakłada 290 takich zestawów w Wojskach Rakietowych i Artylerii. Każdy odpala jednorazowo 12 pocisków i sięga mniej więcej 80 kilometrów.
Jak podkreślił wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, podpisanie umowy oznacza nie tylko nowe zdolności dla Wojska Polskiego, ale też solidny transfer technologii. A to właśnie transfer jest kluczem – bo w końcu chodzi o to, byśmy nie byli tylko klientem na cudzym bazarze, ale sami potrafili zarabiać i przy okazji dbać o swoje bezpieczeństwo. WB już dziś dostarcza systemy komunikacji (jak TOPAZ dla Krabów czy Raków), drony kamikadze Warmate i rozpoznawcze FlyEye, a teraz do tego dorzuca rakiety dużego kalibru.
Deal, który może namieszać w NATO
Dla strony koreańskiej ten projekt też ma spory ciężar gatunkowy. Hanwha Aerospace jest już mocno obecna w Polsce – to właśnie ta firma dostarczyła nam setki armatohaubic K9 i wyrzutnie Chunmoo. Teraz Koreańczycy jeszcze bardziej zacieśniają współpracę z Polakami i możemy być z tego naprawdę zadowoleni.
Co istotne fabryka w Polsce nie będzie produkować rakiet tylko na krajowy rynek. Zgodnie z umową, będzie też mogła produkować amunicję dla sojuszników, którzy zdecydują się na zakup Chunmoo.
Jak podkreśla portal Defence24.pl - „Polska zyskuje zdolności produkcji kierowanych pocisków rakietowych, jakich nigdy wcześniej w Polsce nie było".
Miejmy jednak nadzieje, że to nie koniec dobrych informacji w zakresie dozbrajania naszej armii, a także wzmacniania pozycji Polski na arenie międzynarodowej w tym temacie.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

To koniec polityków? Europejski kraj już ma ministra stworzonego przez AI

Wisła oddała fragmenty królewskiej rezydencji. Z Villi Regii korzystał Władysław IV Waza

Składanie komputera od podstaw – przewodnik po świecie podzespołów

Apple Watch Ultra 3 – gigant na nadgarstku, który zmienia zasady gry

Nowy wirus robi zdjęcia z kamerki, gdy oglądasz filmy dla dorosłych