Szukaj

TECH Google z pomocą AI rozpoczyna rozmowy z delfinami. Przełomowy projekt coraz bliżej celu

Google z pomocą AI rozpoczyna rozmowy z delfinami. Przełomowy projekt coraz bliżej celu

Cezary Poray-Królikowski / fot. AI
21.04.2025
Kopiuj link
Czasami wydaje nam się, że człowiek opanował już wszystko. Lata w kosmos, rozbija atomy, a nawet potrafi wyhodować mięso w laboratorium. Ale są granice, które wciąż nas fascynują – nie tylko dlatego, że są przełomowe, ale dlatego, że są… po prostu piękne. I taką właśnie granicą jest rozmowa z delfinem, nad którą z pomocą sztucznej inteligencji pracuje Google.
delfin1v-d7dfaa2260e9e65527ec6fe1b5c76c68_9904b6
Nie, to nie jest scenariusz z bajki Disneya, to rzeczywistość. Google – tak, to Google, które odpowiada za reklamy w wyszukiwarce i spóźnione aktualizacje Androida – właśnie ogłosiło światu projekt DolphinGemma. Brzmi jak pseudonim DJ-a z jakiegoś fancy festiwalu muzycznego, ale to pierwszy na świecie model sztucznej inteligencji, który analizuje i próbuje naśladować dźwięki delfinów. 

Powstał we współpracy z Georgia Tech i legendarnym Wild Dolphin Project, organizacją, która od czterech dekad obserwuje delfiny plamiste na Bahamach. To tysiące godzin nagrań kliknięć, gwizdów i tych dziwnych dźwięków, które brzmią jak piskliwy bełkot. Dla nich – prawdopodobnie rozmowy o jedzeniu, dzieciach i tym, kto znowu ukradł rybę.

I oto wchodzi DolphinGemma – model AI, który nie próbuje tłumaczyć “delfińskiego” na nasze “cześć, jak się masz?”, ale rozpoznaje wzorce, buduje sekwencje i – co najciekawsze – generuje własne dźwięki, które mogą być zrozumiałe dla delfinów. Tak, dobrze czytasz. Sztuczna inteligencja nie tylko nas podsłuchuje, ale właśnie zaczęła rozmawiać z ssakami morskimi. A my się cieszymy, że Siri wie, jaka dziś pogoda.

Smartfon pod wodą, delfin przy uchu
Najbardziej uroczy i zarazem abstrakcyjny element tej układanki? Wszystko to działa na... Pixelu. Tak, mowa o telefonie. Model DolphinGemma został zoptymalizowany tak, by mógł działać bezpośrednio na urządzeniach mobilnych. Dzięki temu naukowcy mogą iść na plażę, wskoczyć z mikrofonem pod wodę i w czasie rzeczywistym analizować “delfińskie pogawędki”. 

Czy to jeszcze nauka, czy już film Pixara?
Z jednej strony to wielki przełom – badania, które wcześniej zajmowały dekady, teraz mogą trwać kilka dni. Modele generatywne skracają dystans między ludzką ciekawością a dziką naturą. Z drugiej – to wszystko brzmi jak piękna metafora. Dążenie do rozmowy z istotą, której nie rozumiemy, ale którą podziwiamy, to przecież coś bardzo ludzkiego. 

Czy uda się stworzyć słownik delfińsko-ludzki? Naukowcy studzą emocje, mówią, że to dopiero początek. Ale sam fakt, że możemy tego spróbować, jest już wystarczająco kosmiczny. 

I co dalej?
Google zapowiada, że jeszcze tego lata udostępni DolphinGemma jako projekt open source. Jeżeli to kiedyś zadziała tak jak googlowy translator, to otworzy to drzwi nie tylko dla innych badaczy delfinów, ale być może także dla tych, którzy chcieliby pogadać z kaszalotem, orką, a pewnego dnia – z całkiem innym stworzeniem (korzystając wtedy z "WhaleChat'a). 

Oczywiście, jesteśmy jeszcze daleko od płynnej rozmowy z tymi ssakami. Ale być może zbliżamy się do momentu, w którym przestaniemy być w świecie zwierząt tylko obserwatorami. 

Na razie jednak – DolphinGemma słucha i próbuje odpowiadać.  Zobaczymy co z tego wyniknie.

Autor Cezary Poray-Królikowski / fot. AI
Źródło -
Data dodania 21.04.2025
Aktualizacja -
Kopiuj link
NEWSLETTER
Zapisując się na nasz newsletter akceptujesz Regulamin i Politykę prywatności
KOMENTARZE (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Administratorem Twoich danych osobowych jest CKM.PL, który przetwarza je w celu realizacji umowy – regulaminu zamieszczania komentarzy (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. b RODO). Masz prawo dostępu do swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania – szczegóły i sposób realizacji tych praw znajdziesz w polityce prywatności. Serwis chroniony jest przez reCAPTCHA – obowiązuje Polityka prywatności Google i Warunki korzystania z usługi.