Chińczycy kupili MediaMarkt. Niemcy stracą dużo.
Koniec pewnej epoki. Chińska firma JD.com kupiła prawie jedną trzecią udziałów w niemieckiej firmie Ceconomy – właścicielu dobrze znanych sklepów MediaMarkt i Saturn. Dla wielu to zaskoczenie. Czy teraz, gdy Chińczycy mają tak duży wpływ, coś się zmieni?

Kto i co kupił?
JD.com to jeden z największych sklepów internetowych na świecie – chiński konkurent Amazona. Rocznie zarabia ponad 160 miliardów dolarów i jest znany z bardzo dobrej obsługi klienta oraz świetnej logistyki – w Chinach często dostarczają paczki tego samego dnia.
Teraz JD.com kupił udziały w Ceconomy, firmie, która posiada sklepy MediaMarkt, Saturn i włoski MediaWorld. W sumie to około 1000 sklepów w całej Europie, w tym 80 w Polsce. JD.com zapłacił za to 2,2 miliarda euro i razem z niemieckim funduszem Convergenta ma już większość udziałów.
Dlaczego to ważne?
MediaMarkt i Saturn to od lat jedne z najbardziej znanych sklepów z elektroniką w Europie. Ale ostatnio firma zaczęła mieć problemy – zwłaszcza w Polsce, gdzie spadają wyniki sprzedaży. Klienci wybierają konkurencję, szukają tańszych ofert i częściej kupują przez internet.
JD.com chce to zmienić. Firma zapowiada, że pomoże MediaMarkt w rozwoju – wprowadzi nowe technologie, ulepszy sprzedaż online i usprawni dostawy. Planuje też, że firma stanie się silniejsza na rynku europejskim.

mediamarkt.pl
Co z pracownikami i sklepami?
Na razie JD.com zapewnia, że przez najbliższe trzy lata nie będzie żadnych zwolnień ani zamykania sklepów. Obecne kierownictwo zostaje, a struktura firmy ma pozostać bez zmian przez pięć lat. Pracownicy mają nadal mieć głos w decyzjach firmy.
To dobra wiadomość – ale jak będzie w praktyce, przekonamy się z czasem. Wiele zależy od tego, jak JD.com poradzi sobie z prowadzeniem firmy w Europie, gdzie rynek działa inaczej niż w Chinach.
Czy jakość ucierpi?
To pytanie, które zadaje sobie wielu klientów. MediaMarkt kojarzy się z niemiecką jakością i solidnością. JD.com działa inaczej – szybciej, taniej, bardziej cyfrowo. Czy da się połączyć te dwa podejścia?
Z jednej strony Chińczycy mogą pomóc sklepowi wrócić na szczyt, zwłaszcza dzięki swojemu doświadczeniu i technologiom. Z drugiej – niektórzy obawiają się, że pod nowym właścicielem zniknie to, co było unikalne w niemieckim stylu sprzedaży: dokładność, uczciwość i spokojna obsługa.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!
Przeglądarka od OpenAI, która ma zdetronizować Google Chrome
Eksperci biją na alarm. Ponad 850 autorytetów wzywa do zatrzymania wyścigu sztucznej inteligencj
Uganda odkryła złoża rudy złota warte 12 bilionów dolarów?
Listonosz już nie zostawi Ci awizo. Nadchodzi cyfrowa rewolucja
Elon Musk robi wyprzedaż nieużywanych nicków na X. Niektóre kosztują miliony…

