fot. DWCS/ Instagram 

Błyskawiczne zwycięstwo Cezarego Oleksiejczuka

2 września w UFC APEX w Las Vegas odbyła się gala Dana White’s Contender Series 9. Rywalem Oleksiejczuka był niepokonany do tej pory Amerykanin Theo Haig (rekord 6-0). Od początku starcia Haig próbował narzucić presję, ale Polak odpowiedział serią precyzyjnych ciosów. Gdy przeciwnik spróbował obalenia, Cezary obronił próbę i zasypał jego głowę gradem uderzeń w parterze.

Sędzia początkowo miał wątpliwości, czy ciosy nie trafiały w tył głowy i zatrzymał pojedynek, by obejrzeć powtórkę. Jednak po chwili niepewności ogłoszono zwycięstwo przez TKO po 36 sekundach. Natomiast Dana White nie miał  najmniejszych wątpliwości, że ten chłopak zasłużył na kontrakt i tym samym dołączył do rosteru UFC.

Czym jest Dana White’s Contender Series?

Jest to coś w rodzaju telewizyjnego castingu do UFC. Zamiast długiego reality show jak "The Ultimate Fighter", zawodnicy dostają szansę, by mogli stoczyć walkę, która przekona Danę White’a, że zasługują na miejsce w najlepszej lidze MMA. Gale odbywają się w kameralnym UFC APEX, a zwycięstwa nie zawsze wystarczają, gdyż liczy się także styl, widowiskowość i determinacja.

Właśnie w tym programie narodziły się takie gwiazdy takie jak Sean O’Malley (były mistrz wagi koguciej) czy Jamahal Hill (były mistrz wagi półciężkiej). Teraz do tego grona dołącza Polak, który zrobił wrażenie na Amerykanach nokautem w niecałe pół minuty. Niewątpliwie będzie to spora trampolina dla jego sportowej kariery.

Polacy w UFC - coraz dłuższa lista 

Cezary Oleksiejczuk staje się kolejnym Polakiem w najlepszej organizacji MMA na świecie. Co ciekawe od 2017 roku z całkiem niezłym skutkiem walczy tam jego starszy brat Michał Oleksiejczuk, zatem będzie miał iście rodzinne wsparcie. Naszych rodadków w UFC jest coraz wiecej i miejmy nadzieje, że któryś z nich powtórzy sukcesy sprzed kilku lat. W końcu Jan Błachowicz w 2020 roku zdobył mistrzowski pas w wadze półciężkiej, a Jaonna Jędrzejczyk zdominowała wagę słomkową - czym na stałe zapisali się złotymi zgłoskami w historii polskiego sportu. 

Na ten moment w UFC poza Cezarym Olejsiejczukiem możemy oglądać jego brata Michała, Jana Błachowicza, Mateusza Gamrota, Marcina Tyburę, Karolinę Kowalkiewicz, Mateusza Rębeckiego, Klaudię Sygułę, Marcina Prachnio, Łukasza Brzeskiego, Roberta Bryczka, a także świeżo podpisanych Roberta Ruchałę oraz Jakub Wikłacza.  Jest to naprawdę spore i zacne grono - a patrząc na ilość uzdolnionych zawodniczek i zawodników na pewno się ono powiększy. 

Należy wspomnieć, że amerykański format pojawi się także kontekście kontraktu w największej federacji MMA w Europie - czyli polskiego KSW. Federacja przy współpracy z Canal+ Polska przygotowuje reality show, w którym uczesnitcy powalcza o nagrodę w wysokości 100 tysięcy złotych oraz zawodowy kontrakt w KSW.