- Wprowadzamy do menu prawdziwe superfood! Od środy (8 listopada 2017 – red.), jako jedyni w Warszawie podajemy do kawy mleko kobiece. Jesień, plucha, zimno - zadbajmy o swoją odporność! – czytamy na oficjalnym profilu na Facebooku warszawskiej kawiarni Żona Krawca. To właśnie tam będziecie mogli przypomnieć sobie, a w zasadzie poznać od nowa, smak najwcześniejszych miesięcy waszego dzieciństwa.

Wbrew pozorom pomysł ten nie jest nowością. Na zachodzie, np. w Niemczech czy Belgii, ten rodzaj mleka zadomowił się w kawiarniach na dobre, w Polsce jest to jednak nowość i całkiem spora sensacja, co zresztą widać po żywiołowych reakcjach pod postem na fan page’u kawiarni. Wielu komentujących jest do reszty oburzonych i zażenowanych, choć jednak pojawiają się też liczne wpisy, w których komentujący chwalą i popierają ideę.

Najlepiej zamieszanie w komentarzach oddaje ten wpis (pisownia oryginalna – red.): „Pod tym postem mozemy zauważyć 4 rodzaje ludzi: 1. Obrzydzeni 2. Turbo weganie "a od krowy to pijecie padalce" 3. Turbo matki "to jest normalne! Jem z płatkami!" 4. Pomyslodawcy innowacyjnych rozwiązań "dam sperme wam do kawy huehuehue" A tak naprawdę to pewnie bardzo skuteczna, kontrowersyjna reklama”. 

Ze względu na duże zainteresowanie akcją kawiarnia zamierza zorganizować krótką konferencję prasową w dniu rozpoczęcia sprzedaży kawy z mlekiem kobiecym.

ZOBACZ TEŻ SEKSOWNEGO MILF-A: