Nicola Sykuła w CKM
Jak widać na zdjęciach, w tym roku Nicola była bardzo, bardzo grzeczna... A czy ty zasłużyłeś na prezent od CKM?

Bez owijania w bawełnę - "situationship", to po prostu więcej niż seks, ale mniej niż związek. Kiedyś popularne było "friends with benefits", ale to raczej taki przyjacielski seks bez zobowiązań. Tutaj sprawa wygląda inaczej, bo jednak jest to związek.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Prawdziwych przyjaciół poznaje się w łóżku
"Situationship" pojawiło się ostatnio przy okazji show Ellen DeGeneres. Jej gościem był Michael B. Jordan, aktor znany filmów "Creed", czy "Czarna Pantera". Ellen spytała podczas programu, o jedną z dziewczyn Jordana. Aktor nie potrafił wybrnąć, tłumaczył, że w sumie: przyjaciółka + dziewczyna + "friends with benefits". To chyba najlepsze wyjaśnienie, czym jest "situationship".
Ten nowy związek sytuacja, kiedy para po prostu lubi spędzać z sobą czas, umawia się spontanicznie, ma wspólne zainteresowania i w dodatku udany seks, ale nie chce wchodzić w "poważny związek". Osoby takie unikają spotkań ze swoimi znajomymi, a tym bardziej rodziną. Nie snuje się również wspólnych planów. I jeszcze ważna niepisana zasada - nie rozmawia się na ten temat.
"Situationship" ma swoje zalety, zwłaszcza na początkowym etapie, bo pozwala przejść przez ten okres prawie bez stresu - tłumaczy terapeuta Travis McNulty w rozmowie z NBC News. Oczywiście później może być problematycznie. Psychologowie przestrzegają bowiem, że im dalej w las, tym trudniej. Zwłaszcza w przypadku, kiedy jedna ze stron liczyła na coś więcej.
"Situationship" to również znak naszych czasów. Bo w końcu nasze oczekiwania się mocno zmieniły. Ludzie pobierają się w później, albo wcale, nie zawsze chcą mieć dzieci, ale mimo wszystko, chcą być z kimś.
Spóźniony prezent gwiazdkowy. Nicola Sykuła w CKM

1
z 9
Więcej zdjęć poniżej
Nicola Sykuła w CKM
imię i nazwisko: Nicola Sykuła
data urodzenia: 28.11.1999 r.
miejsce urodzenia: Warszawa
wzrost: 183 cm
waga: 63 kg
wymiary: 90/63/95
ulubione
film: „Jack Reacher: Jednym strzałem”
muzyka: latino
kuchnia: włoska
drink: tequila
cel na wakacje: Kuba (wyspa ;))

2
z 9
Nicola Sykuła w CKM
CKM: Byłaś grzeczna w tym roku?
Nicola Sykuła: Pytasz dlatego, bo Mikołaj prezenty przynosi tylko grzecznym dziewczynkom, a niegrzecznym ofiaruje tylko rózgę? (śmiech). Więc proszę o oficjalne zaprotokołowanie. Święty Mikołaju. Jak widać na załączonych obrazkach, w tym roku byłam bardzo, bardzo grzeczna...
CKM: Nie dość, że piękna, to wierzy w Świętego Mikołaja!
N.S.: Ależ oczywiście, że wierzę! Takiego w czerwonym stroju, z długą, białą brodą i zaprzęgiem reniferów pomagających mu przewozić worek prezentów bez dna. To nieodzowny element tego świata. Każde dziecko to wie! Niestety, jak wiem, że jest Mikołaj, tak też wiem, że sporo „Piotrusiów Panów” chodzi po tym świecie.

3
z 9
Nicola Sykuła w CKM
CKM: Uuu... To czego ci brakuje w dzisiejszych mężczyznach?
N.S.: Mam takie wrażenie, że coraz więcej jest w nich pozerstwa i braku klasy. Nie mówię, że dotyczy to tylko mężczyzn ani że kiedyś tego nie było, jednak w czasach Instagrama tę nieszczerą grę pozorów widać dużo bardziej i nieraz mnie to razi.
CKM: To o co tak wrażliwa dziewczyna prosiła Świętego Mikołaja, jak była dzieckiem?
N.S.: Chyba najczęściej prosiłam o lalkę Barbie. Taki był trend. No i o zwierzątko. I trochę musiałam poczekać, zanim takie dołączyło do naszej rodziny.

4
z 9
Nicola Sykuła w CKM
CKM: Teraz, jak jesteś trochę większa, to wolisz dawać czy brać?
N.S.: Zdecydowanie dawać. Radość drugiej osoby daje mi ogromną satysfakcję, wywołuje we mnie pozytywne emocje i wtedy dopiero czuję esencję czy, jak kto woli, magię świąt. Z drugiej strony uwielbiam być obdarowywana. Myślę, że tak jak każda kobieta.

5
z 9
Nicola Sykuła w CKM
CKM: Powiedzmy, że w tym roku będę chciał wyręczyć Mikołaja w obowiązkach i samemu obdarować dziewczynę prezentem. Co muszę zrobić, by porwać jej serce?
N.S.: Jakbyś chciał porwać moje serce, ale nie na strzępy, to mam jedną sugestię. Z resztą będę chyba mówiła w imieniu większości kobiet – panowie, pamiętajcie, że kobiety kochają diamenty! Są one naszymi najlepszymi przyjaciółmi. Są unikatowe, podkreślają naszą urodę, osobowość i dodają klasy. Wiesz, że nie ma dwóch takich samych diamentów na świecie? Chcesz pokazać kobiecie, że jest tą jedyną? Podaruj jej trochę kamienia z Sierra Leone (śmiech).

6
z 9
Nicola Sykuła w CKM
CKM: Diamenty są jednak trochę drogie... Kiedyś lepiłem dobre kolczyki z modeliny i wkładałem w to całe serce. Miałbym u ciebie szansę z takim kolczykiem?
N.S.: Prezenty hand made są wyjątkowe oraz ponadczasowe, a co najważniejsze, mają swoją duszę. Z resztą sama jeszcze nie dostałam żadnego diamentu. Może więc troszeczkę was, facetów, tutaj podpuszczam (śmiech).
CKM: Uważaj, bo być może po sesji w CKM dostaniesz brylant w zestawie z księciem na białym koniu! A skoro jeszcze nie było diamentu, to jaki był najlepszy prezent, który do tej pory znalazłaś pod choinką?
N.S.: Najlepszym prezentem był zdecydowanie Pan Nelson. Mój najlepszy przyjaciel na czterech łapach.

7
z 9
Nicola Sykuła w CKM
CKM: Nelson – po admirale czy polityku?
N.S.: Ani po tym, ani po tym. Po bokserze, jak zresztą sama rasa wskazuje. Choć ślini wszystko i wszystkich dookoła, jakby z ust nieustannie ciekł mu katar, to nie mogę bez niego żyć. Radziłabym jednak dwa razy zastanowić się, zanim podarujecie komuś zwierzaka na święta. Nie chcemy, by po dwóch tygodniach znalazł się w schronisku albo przywiązany do jakiegoś drzewa. Czasem lepiej zostać przy kolczykach z modeliny.
CKM: Załóżmy, że spędzasz wigilię z facetem. Jak dzielicie się zadaniami i o co możecie
się pokłócić?
N.S.: To akurat proste. On gotuje, ja sprzątam. Przygotowywanie świąt to nie lada wyzwanie, więc nawet małe pierdoły mogą nas poróżnić, ale na szczęście tylko chwilowo. Koniec końców jemioła zawsze nas połączy.

8
z 9
Nicola Sykuła w CKM
CKM: On gotuje? Czyli nie przyrządzisz dwunastu potraw?
N.S.: Dwanaście potraw na pewno przygotuję, ale czy wigilijnych, to już kwestia sporna. Żeby nie było, wody na herbatę nie przypalę (śmiech).

9
z 9
Nicola Sykuła w CKM
CKM: To poza talentem kulinarnym, co trzeba mieć w sobie, żeby móc zdobyć twoje serce?
N.S.: Klasę, osobisty urok i ten czar, dzięki któremu wciąż wierzę w Świętego Mikołaja (śmiech).
CKM: Czego możemy ci życzyć w 2020 roku?
N.S.: Pozytywnych emocji i samych zielonych świateł na wszystkich „moich drogach”. Choć odrobiną niegrzecznego fioletu, jak na zdjęciach w CKM, także nie pogardzę
KOMENTARZE (0)
TAGI
TRENDUJĄCE